Niki i Natka bardzo dobrze radzą sobie w tym roku szkolnym, starają
się aby dostać się do dobrego liceum. Już nie dużo zostało.
Pewnego dnia w szkole dowiedziałyśmy się że za kilka dni
będziemy miały bardzo ważny ogólny sprawdzian. Nie wiedziałyśmy jak się zabrać
do nauki, jakim przedmiotom poświęcić więcej czasu, jakie tematy trzeba mieć w
1 paluszku, a jakie są w ogóle nie
ważne. Strasznie się tego bałyśmy. Postanowiłyśmy że będziemy przez kilka nocy spać u jednej z
nas i będziemy wkuwać wszystko po kolei. W szkole dali nam tydzień wolnego aby
każdy dobrze się przygotował do tego testu. Jest naprawdę ważny!
-Dzień dobry czy jest Nikola ?- Natka wpadła do Niki, ale
zastała jej rodziców.
-Cześć Natalia. Nikola poszła do galerii po coś tam, cały
czas cos wymyśla. Wejdź zaraz powinna wrócić.-odpowiedziała mama Niki.
-Ok. Czemu nic mi nie powiedziała że idzie na zakupy z chęcią
bym się z nią przeszła ?!-
-Wiesz co Natalia z nią ostatnio ogólnie jest chyba coś nie
tak. <śmiech> Nic nie zauważyłaś
-Niee. Może ten stres przed sprawdzianem, bo innego
wytłumaczenia nie mam
-Hej już jestem!! –wpadła zadowolona Niki.
-Cześć.-odpowiedzieli wszyscy.
-Ooo Natka. Długo czekasz? Trzeba było dzwonić przyszła bym wcześniej
-Nie, niedawno przyszłam. Czemu nie dałaś znać, że idziesz
na zakupy? Czy coś się dzieje, nie pamiętam kiedy ostatnio byłaś na zakupach
beze mnie? –zapytała zaniepokojona Natka
-Hahahah !!-wybuchłam śmiechem – Nic się nie dzieje po
prostu poszłam kupić te trampki co sobie upatrzyłam w tamtym tygodniu z tobą.
Nie chciałam cię już ciągać, i tak znam już twoje zdanie.- uśmiechnęłam się i
dałam buziaka w policzek Natce.
-Oooo mamo kupiłam Ci wspaniałą bluzkę!! Na pewno ci się spodoba.
–krzyknęłam
-Ojej nie masz na co pieniędzy wydawać ?! Ale jest naprawdę
piękna, dziękuje ci kochanie.- powiedziała zadowolona mama i pocałowała mnie w
czoło.
-Nie ma za co mamo. Kocham Cię! -odpowiedziałam
-Dobra dość tych czułości,dla mnie nic nie ma to myć ręce i siadamy do obiadu ! –powiedział mój
tata z uśmiechem na twarzy.
-Dobrze to ja pójdę, Niki daj znać jak będziesz wolna! –Natka
chciała iść do drzwi.
-O nie nie kochana. Ty
jesz z nami!-powiedział mój tata , złapał ją za rękę i zaprowadził do stołu.
-Dziękuje tato, mnie by nie posłuchała!
Wszyscy zjedliśmy obiad, deser i miło spędziliśmy czas.
Wszyscy mieli dobry humor. To jest coś rzadko spotykane w tym domu. Zawsze musi
ktoś chodzić zły i wszystkich denerwować.
-Dziękuję bardzo za pyszny obiad i miło spędzony czas.
Uwielbiam być w tym domu. –powiedziała Natka.
-Nie ma za co Natka. Bardzo nam pochlebiasz. Jesteś zawsze
mile widziana w naszym domu. –powiedziała zadowolona moja mama
-Dobra. Ja również dziękuje. Chodźmy do mojego pokoju. –powiedziałam
i zabrałam Natkę do pokoju.
-Słuchaj Niki, u kogo będziemy się uczyć?
-Wiesz mi to obojętnie. Ale chyba lepiej będzie u ciebie, bo
moja Agata będzie nam przeszkadzać.
-Hahaha! Racja. Wiesz mam dla ciebie niespodziankę!
-Ooo. Naprawdę? A co
to?
-Wiem że ostatnio pochłoną cię twój blog, i mało siedzisz w Internecie
na różnych newsach. A ja wręcz
przeciwnie oderwałam się trochę od mojego bloga i posiedziałam parę dni w necie
tak po staremu.
-No dobrze, dobrze ale co się stało?- strasznie mnie
ciekawiło co mi ma zamiar powiedzieć, a ona strasznie przeciągała
-No już, już. Spokojnie. Chodzi o One Direction ! W necie pojawiło
się info gdzie odbędą się w najbliższym czasie ich koncerty iiiii……..Jeden z
nich będzie U NAS W SOPOCIE !!!
Gdy to usłyszałam miałam wrażenie że to sen, nie mogłam w to
uwierzyć 1D u nas, w Sopocie!! WOW:O Siedziałam jak wryta.
-Niki powiedz coś?
-Aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! –zaczęłam krzyczeć, skakać, śmiać się
wszystko na raz, na początku Natka się przestraszyła ale za moment krzyczała
razem ze mną.
-Najwspanialszy dzień w moim życiu!! My musimy tam być! –
powiedziałam po 15 min skakania i krzyczenia
-No oczywiście, nie może nas tam zabraknąć !
-Mówiłaś już swoim rodzicom?-zapytałam
-Niee, ale na pewno się
zgodzą. Za oceny hahaha
- No tak. Chodź do moich na pewno się ucieszą!
- Mamo!!!Tatoo!!!
-Boże co się stało?!! Pali się czy coś?
-One Direction będzie w Sopocie!! A my mamy zamiar tez tam
być! –byłam tak szczęśliwa że nie wiedziałam jak im to powiedzieć.
Rodzice nie okazali zbyt dużego entuzjazmu, to mnie
zaniepokoiło. Mam nadzieje że nie będą mieć nic przeciwko, przecież wiedzą że
jestem ich naprawdę wielka fanką i że to cud że będą w Polsce!! Nie mogą mi
tego zrobić i zabronić mi tam jechać, to nie będzie fajne. Natka też nie miała wesołej
miny.
-Mamo? Tato? Czy cos nie tak ?
-Nie kochanie, bardzo się cieszymy że 1D będzie w Polsce i w
ogóle ale….
-ALEE??!!!!-zdenerwowałam się i to strasznie
-Ale…
Niki:
Natka:
Niki i Natka(po prawej) :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz