sobota, 18 sierpnia 2012

Rozdział 11.


Trzy dni przed wylotem były pełne szaleństw i nie kończących się imprez!! To było cos nie samowitegoo!! Chłopcy uważali że muszą się wyszaleć, bo będą źle wspominać Polskę bez imprez do białego rana. Tak jak chcieli, tak tez zrobili. Pierwszego dnia była najbardziej pamiętliwa impreza, cała nasza czwórka była kompletnie pijana, barman nie chciał już dawać nam alkoholu. Było kilka nie przyjemnych wydarzeń np. to że wyszło na jaw że ja i Natka nie mamy osiemnastu lat! Ale na szczęście nie było przypału, ponieważ pan który to odkrył sam był bardzo wesoły.

Droga powrotna :

Ciągłe śmiechy, i łapanie kogoś kto już był bardzo blisko ziemi. Najbardziej równowagi  nie mógł złapać Harry. Widok bezcenny. Nasza 4 wyglądała jak by balowała z tydzień, a to tylko jedna noc. Ta klik  piękna sukienka Natki uległa poważnym zniszczeniom, moja klik także nie wyglądała dobrze! :(

-Dziewczyny, kocham Polskę!! Macie zarąbiste kluby!! Muszę tu wrócić!! –krzyczał Harry
-O tak, tak!! Najlepsza impreza na jakiej byłem, w najbliższym czasie oczywiście!! –dodał ledwo mówiący Niall

My z Natką ciągle się śmiałyśmy i bardzo mało mówiłyśmy. Ale chłopcy nadrabiali krzykami, śpiewem, smiechem. Wrażenia nie do opisania! Ludzie patrząc na nas pękali ze śmiechu! Niall i Harry co jakiś czas prosili o buziaki, żeby było im weselej!

-Natkaa, skarbie ty moje. Wiesz że cie kocham, ale daj mi buziaka! –ciagle pytał Harry-Robię się smutny, a to nie dobrze. !!
-No już mój loczku! Zaraz będzie ci weselej!

Niall po pewnym czasie już się nie pytał tylko sam  mi dawał buzi.

-Niall!!-krzyknęłam
-Oj kochanie już mi się nie chce cię ciągle pytać, i tak mi pozwolisz! –powiedział smiejąc się

W hotelu pan chciał nam pomóc iść do pokoju ale Niall powiedział: „Skarbie znam drogę!” Nie będę wszystkiego opisywać, ale uwierzcie było niesamowicie zabawnie. Zresztą poznacie po samopoczuciu na drugi dzień hahaha!!

Następny dzień (późne południe!!)-godzina 15.00

-Aaaaaa!!!!-krzyknęłam otwierając oczy było strasznie widno, i bolała mnie głowa tak strasznie jak jeszcze nigdy
-Niki nie krzycz, bo łeb mi pęka!-powiedział ściszonym głosem Harry
-Oł, moja głowa!-powiedziała Natka otwierając oczy
-Boże, Boże Polska wódka jest chyba mocniejsza! –powiedział Nailler , z starsznie dziwną miną

Zaczęliśmy się śmiać, ale Hazza był nie zadowolony z tego i krzycznął:

-Cicho!! Cholera jasna!
-Misiek nikt ci pić nie kazał! –Powiedziała Natka, dając mu buzi
-Już mi lepiej skarbie!

A nie napisałam że spaliśmy na jednym łóżku, dziwne że nikt nie spadł. Chociaż nikt tego pewny nie jest!

-A ja dostane buzi i przytulasa na  poprawienie samopoczucia?!! –powiedział smutnym, cichym głosem Niall
-Niee!
-Dlaczegoo?!!-to już powiedział głośniej, aż się poderwał z poduszki
-Bo nie!
-O to foch!-powiedział ze smutną miną, i odwrócił się do mnie plecami

Ja leżałam i nie mogłam wytrzymać, strasznie mi się chciało śmiać! Natka i Harry ciagle się przytulali i co chwile dawali sobie buzi! Tak bardzo się cieszyłam że Natka jest szczęśliwa!! Niall nie odwracał się. Nagle Natka puknęła mnie  w ramie i cichutkim głosem zapytała:

-Co mu?
-Poczekaj.

Powoli się podniosłam i rzuciłam się na Nialla i zaczęłam go łaskotać. On przez zaskoczenie nie mógł sobie poradzić, ale w pewnej chwili przejął przewagę i zaczął mnie łaskotać. Ale niestety ja jestem bezbronna jak ktoś zaczyna mnie łaskotać, nie umiałam sobie poradzić, zaczęłam krzyczeć :

-Pomocy!!Pomocy!! Natka pomóż !! Proszę!! Hahaha!!Proszee!!

Ale Natka i Harry tylko siedzieli i się śmiali !!

-Oni ci nie pomogą! Musi być kara, przykro mi!-powiedział zadowolony Niall
-No nie wiem czy ci tak przykro! Błagam cie daj mi już spokój! Niaaaall!!!
-O nie, nie!!

Więc zaczęłam się bardziej wyrywać ,ale Niall ma strasznie dużo siły! Niestety przez moje wyrywanie ucierpieli Natka i Harry. Gdy chcieli się odchylić żebym ich nie uderzyła, spadli razem przytuleni  z łóżka!! Nie byli źli zaczeli się śmiać! Niall także nie mógł powstrzymać się przed śmianiem, ale gdy zaczął się na dobre śmiać. Udało mi się z nim wygrać! Wszyscy śmialiśmy się w niebogłosy!

Po około 10 min Niall powiedział:

-Teraz przeprosiny!
-No racja, czekam!
-Hahaha!! Dobre! Ja czekam na przeprosiny!
-Ale ja nie mam za co przepraszać, kochaniee!
-No to niestety ale…
Przerwałam mu dużym buziakiem:
-Kocham Cię Niall ! Ale nie przepraszam!
-Ja też cie kocham mała! Ja tez nie przepraszam !
-Dzieci! A nas wszystko przez nie boli! –powiedział Harry masując się po głowie i tyłku
-Oj tak!-powiedziała Natka, którą tez wszystko bolało.
-Przepraszam! –powiedziałam robiąc maślane oczki
-O nie, nie!! Maślanymi oczkami nic nie wskórasz! –powiedział Harry
-A co ty od niej chcesz?-zapytał Niall
-Hahaha!! Stary spokojnie! Masaż to mi Natka zrobi prawda?
-Hahaha!! Jasne już lecę!!
-To nie!
-Ej dziś podobno jest jakaś fajna impreza, wieczorem na plaży!-powiedział Harry z uśmieszkiem
-O nie!-powiedziała z Natką
-Wy chcecie to proszę, ale ja i Niki zostajemy! Prawda?-powiedział Natka
-Oj tak! Ale wy już zdrowi?
-My się szybko regenerujemy ! Hahaha! –powiedział Harry
-Aha fajnie. –powiedziałam
-Nooo!!-powiedział Niall i Harry

Chłopaki poszli się myć i zaczęli szykować się na imprezę! My umówiłyśmy się że pójdziemy do sklepu, kupimy film, dobre jedzenie i pogadamy sobie. My potrzebowałyśmy więcej czasu na regenerację ! Haha!

-Idziemy, jest godzina 20.00 postaramy się wrócić o..
-Nie obiecuj!-Przerwała Natka Harremu
-No racja!
-Pa!-powiedział Niall
-Pa. –odpowiedziałam
-Do zobaczenia kochanie!-powiedział Harry
-Papa!

Chłopaki poszli na imprezę a my wyszłyśmy do sklepu. Kupiłysmy dużo słodyczy i 3 dobre film romantyczne! Bardzo miło spędziłyśmy wieczór, ale co jakiś czas któras z nas sprawdzała godzine. To było oczywiste, że się martwiłyśmy. Oni naprawdę potrafią dużo wypić! Niestety zasnęłyśmy, nie doczekałyśmy do ich powrotu.

Następny dzień:

Rano zostałyśmy obudzone o godzinie 9.30.
-Wstawajcie śpiochy !-obudził nas Niall
-Już!

Cały ten dzień był poświęcony przygotowaniom do lotu. Chłopcy nie pili dużo. Poświęcili tam trochę czasu fankom! Samolot był o 18.

Ciekawi was jak minie im podróż i jak zostaną przywitani?! To wszystko w następnym rozdziale! Zapraszam xx 

















                                  

3 komentarze:

  1. Ajajaj kocham , kocham . Wiesz że jak czytam tego bloga czuję jak by to było na prawdę ! . Przeżywam , płaczę , śmieję i stresuję się ! to jest coś naprawdę wspaniałego <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję <3 Twoje zdanie wiele dla mnie znaczy ! A następny postaram się żeby był ciekawszyy !! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje działy zawsze są ciekawe ! . kocham je !

    OdpowiedzUsuń