czwartek, 23 sierpnia 2012

Rozdział 15 !


Gdy doszłyśmy na nasze osiedle zaczęłyśmy się zastanawiać u kogo będziemy mieszkać przez ten tydzień.

-Mi to jest obojętnie, więc ty zdecyduj. –powiedziałam
-Mi też obojętnie! Hahah! –powiedziała Natka
-No to 3 dni u mnie 3 u ciebie, a w niedziele to po południ już chłopaki będą!
-Ok. hahah!-Natce spodobał się taki układ
-Masz cos na śniadanie, czy idziemy do mnie?-zapytała Natka
-Wiesz co soorki, ale chyba musimy iść do ciebie bo ja to nie mam nic! Wczoraj Niall był taki głodny, że opróżnił wszystko! Hahah!
-Ok, ja mam i to nawet bardzo dobre! Hahah! Już za nimi tęsknię!
-Noo ja też! Teraz zamiast górę kanapek będę musiała robić max 4. 
-A dla mniee ? No wiesz!! 
-O przepraszam, czyli to się jednak nie zmieni! Hahaha!
-Hahaha! Niee!! 

Poszliśmy do Natki i Harrego domu. Zrobiłyśmy śniadanie, i zastanawiałyśmy się co będziemy dziś robić.

-Ja to bym na zakupy poszła!-powiedział Natka
-No spoko, potem możemy iść do kawiarenki na lody i kawkę!
-Noo ja tam nie daleko tego centrum handlowego widziałam taką przytulną kawiarnie! –powiedziała ucieszona Natka
-To ja idę się przebrać i zaraz pójdziemy do ciebie! –powiedziała Natka
-Oki misia!

Widać że Natka chciała iść szybko na te zakupy bo wyszykowała się w 10 min. Była ubrana w TO i miała włosy związane w koka.

-Zobacz co znalazłam na łóżku!-powiedziała ucieszona schodząc po schodach
-Co to?
-Kartka od Harrego!
„Kocham Cię skarbie!! Już za Tobą tęsknię! <3”
-Och jaki z niego słodziak! –powiedziałam, widziałam że Natce kręciły się łezki w oczach

Oczami Natki:

Poszłam przebrać się na górę i weszłam do naszej sypialni po gumkę do włosów i znalazłam ta kartkę na łóżku! Cholera tak strasznie go kocham że chociaż minęło może ze 3h jak go przy mnie nie ma ja już tęsknie!! Gdy przeczytałam ta kartkę, zakręciły mi się trochę łzy. :*(  Ale cieszę się że przyszedł mu taki pomysł J Napisałam mu sms’a  : Kocham Cię, i bardzo tęsknie!

Poszłyśmy do mnie ubrałam się w TO, włosy także związałam w koka ponieważ było dość duszno.  Ale pojawił się dla mnie problem.

-Natka!!
-Co się stało misia?
-Popatrz na moje nogi! L -powiedział i łzy napłynęły mi do oczu
-Kochanie, stało się to co się stało nie zmienisz tego! A nikogo to nie powinno interesować! A lekarz powiedział że jak się zagoi to dostaniesz maść żeby nie zostało sladu .
-Ale nie wieże w to że to może zniknąć!! –powiedziałam, nie udało mi się powstrzymać łez spoglądałam na piękne nogi Natki
-No to uwierz ! Nie przejmuj się tym!
-Jasne, łatwo powiedzieć! Ciekawe co ty byś powiedziała jak byś miała takie nogi jak ja!!
-Zaraz pójdziemy na zakupy i poprawi Ci się humor! Proszę nie zadręczaj się!
-Dobra już koniec smutków! –powiedziałam wycierając oczy, podeszłam do Natki ja mocno przytuliłam

W tym samym czasie dostałam sms’a : „Kocham Cię skarbie :* ” 
Po tym smsie już nie musiałam zmuszać się do uśmiechu!  Uśmiech sam przyszedł mi tak łatwo!

-Kto to? –zapytała Natka
-Niall!-powiedział ucieszona
-Pokarzesz? –zapytała ze śmieszną miną
-Oczywiście, proszę!!
-O hahah!! Ten to ma wyczucie czasu!

Oczami Natki:

Myślę że Niki nie powinna się przejmować swoimi nogami! Wiem że nigdy ich nie lubiła, a teraz ma kolejny powód żeby się ich czepiac, ale taki wypadek mógł się wydarzyć każdemu! Mam nadzieje że maść którą Niki dostanie pomoże! Bo jeśli nie Niki będzie się strasznie zadręczać. A co do sms’a Nialla bardzo mnie to ucieszyło, naprawdę w ciągu sekundy jej dobry humor wrócił! Kocham jego wyczucie czasu!! J Mam dziś straszną ochotę na mega zakupy!! Może to poprawi nam obu nastrój! :))

-No to idziemy?-zapytała Natka gdy wyszłam z łazienki
-Tak, tak! Przepraszam za to!
-Za co?
-No za to że jestem taka starą sknerą!
-Przestań nic się nie stało! Chodźmy już.

Wyruszyłyśmy na zakupy. Mam nadzieje że poprawi mi się humor. Po drodze wiele dziewczyn  w naszym wieku, młodszych i trochę starszych pokazywało na nas palcami. To było niegrzeczne ! Niektóre były naprawdę chamskie!

-Ale mnie wkurzają te wszystkie dziewczyny! Rozumiem że nas kojarzą czy cos, ale niech nie pokazuja paluchami. Jakieś nie wychowane! –powiedziała bardzo zła Natka
-Masz racje! Ale to trzeba olać. 
-Chodźmy szybciej!
-Oki, ale spokojnie! To miały być najlepsze zakupy!
-I będą co ty myślisz!! ?
-Hahah! No to lecimy.

Weszłyśmy do naprawdę duuuuuużej galerii, nie wiedziałyśmy od którego sklepu zacząć! To był nasz świat. Postanowiłyśmy że idziemy na prawą i po kolei do każdego sklepu. Miałyśmy przy tych zakupach dużo śmiechu, zabawy i oczywiście przymierzania.

Oj zeszło się nam 5h !! Gdy spojrzałyśmy na zegarek że jest już 19 a weszłyśmy przed 14 to zrobiłyśmy wielkie oczy. Miałyśmy niesamowicie dużo toreb! Ludzie spoglądali trochę dziwnie , gdy co chwila wypadały nam jakieś torby z rąk. Wyszłyśmy z galerii bardzo, bardzo zadowolone.

 Przeszłyśmy kawałek  i Natka zaczęła stękać J :

-Błagam wejdźmy do tej kawiarni bo mi ręce odpadają !!
-No oki! Mi też przyda się odpoczynek!

Zaczęłyśmy się śmiać i usiadłyśmy do stolika na dworze. Gdy postawiłyśmy nasze torby okrążały one cały nasz stolik. To wyglądało bardzo śmiesznie!

Wzięłam do ręki menu i pokazałam Natce bardzo fajne desery i kawkę.

-Oooo tak! Zamówmy je !
-Ok, ok!

Zawołałam kelnera i złożyłyśmy zamówienie.

-To najlepsze zakupu w całym moim życiu! Trochę mnie kosztowały ale dobrze że miałam odłożoną kase!-powiedziałam
-Oj tak najlepszeee! Ja tez trochę wydałam ! –powiedziała Natka, schylając głowę w stronę stołu

Zaczęłyśmy się śmiać! Kelner przyniósł nam nasze deserki, zaczęłyśmy zajadać! Rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się i rozmawialiśmy o zeczach z których jesteśmy najbardziej zadowolone. Oczywiście nie zapomniałyśmy o naszych kochanych skarbach.

-Ej pokarz mi ten zegarek który kupiłaś Niallowi? Bo ja chyba kupiłam podobny ? –powiedziała Natka z podejrzliwą miną
-Oj hahah może lepiej żeby nie hahah!
-Trudno, przeżyją!

Wyjęłyśmy ładnie zapakowane zegarki i porównywałyśmy je. Były podobne, ale wszystkie męskie zegarki w tym sklepie były podobne.

O 21 musiałyśmy iść już do domu, bo zamykali kawiarnię. Więc złapałyśmy nasze torby i ruszyłyśmy do domu.

Weszłyśmy zmęczone jak nigdy. Położyłyśmy torby w salonie i położyłyśmy się na kanapie. Nie miałyśmy zamiaru ogarniać tej sterty toreb. Poszłyśmy się kąpać i włączyłyśmy jakiś film w tv.

Zasnęłyśmy chyba w czasie trwania filmu bo rano nie wiedziałyśmy jak się skończył. J

-Hej kochana! Wstawaj już 12! –powiedziała Natka
-Chyba żartujesz?!
-Nie naprawdę!
-Chodź zrobimy śniadanie, strasznie jestem głodna!
-No to lecimy.

Zeszłyśmy na dół i zobaczyłyśmy…..

                                          Niki i Natka:




Zakupy:



Kawiarniaa :





A to kupiłyśmy wracając do domu ;) :










1 komentarz:

  1. Kocham , kocham , kocham tego bloga ! <33
    Wąsy , jutro czekam na następny rozdział ! <3 :*

    OdpowiedzUsuń