sobota, 1 września 2012

Rozdział 20 :)


W czasie spaceru spotkaliśmy ogromny tłum fanek!! Byliśmy troszkę zaniepokojeni !

-O mój Boże co one tu robią?-zapytał Harry
-Nie wiem! I chyba nie chce wiedzieć, spadamy z tond ! –powiedział Zayn
-Ej, ej, ej to wasze fanki podejdźcie do nich trochę pogadajcie z nimi i pójdziemy dalej! –powiedziała Natka
-Tak pójdziemy dalej ale chyba jutro! Zobacz ile ich jest! –powiedział Louis

Gdy fanki nas zauważyły zaczęły biec w naszą stronę!

-Proszę uciekajmy!-powiedział śmiesznym głosem Niall
-Ale..-nie pozwolił mi dokończyć
-Proszee!!

Całe 1D zaczęło biec ale my miałyśmy naprawdę wysokie obcasy, musiałyśmy je zdjąć! L Idealny koniec dnia. Ha ha ! Fanki krzyczały bardzo głośno!

Udało nam się uciec, zatrzymaliśmy się przy fontannie! Wszyscy byli bardzo zmęczeni, biegliśmy bardzo długo, bo one wcale nie miały zamiaru odpuścić!!

-O cholera!-krzyknęła w pewnym momencie Natka
-Co się stało? –zapytał Harry
-Nie dobrze mi!
-Za mało biegasz haha! –powiedział zdyszany Niall
-Ale ty jesteś głupi od biegania jest jej nie dobrze?!! –powiedział Harry
-No jak wcześniej cos zjadła to trochę się mogło jej zburzyć! Haha
-O Boże!-powiedział Harry, trzymając się za głowę

Ja uklękłam obok Natki, była strasznie blada. Nie wiedziałam co się z nią dzieje! Zdarzyła powiedzieć „Oj” i niestety moja sukienka wymagała porządnego prania!! No zwymiotowała L !

Wszyscy strasznie się śmiali , mi nie do końca było do smiechu!

-Już ci lepiej kochana?-zapytałam
-Przepraszam ! Ale coś ze mną nie tak!
-Nie przejmuj się ! –powiedział Harry
-Spadaj!-krzyknęłam

Gdy Niall przestał się śmiać, a śmiał się najdłużej powiedział:

-Dobra haha chodźmy bo haha Natka potrzebuje się położyć a haha Niki haha
-Możesz nie kończyć kotek !-powiedziałam

Wszyscy rozeszliśmy się w swoje strony, Natka przez całą drogę narzekała że jest jej niedobrze! Jedna myśl nie dawał mi spokoju, ale to chyba nie to! 

Następnego dnia, godz.8.30:

Ktoś zapukał do drzwi, zeszłam na dół otworzyłam drzwi. W drzwiach stał poczochrany, w samych spodenkach Harry !!

-Co się stało? –zapytałam zaspana
-Masz cos na wymioty?
-Natka cały czas wymiotuje?
-Tak jakby!
-Wejdź zaraz czegoś poszukam!
-Ok!
-Misia co się stało?-krzyczał z góry Niall
-Harry przyszedł! –krzyknęłam
-Siema, co ty tu robisz tak wcześnie? –zapytał schodząc po schodach
-Chodzi o Natkę! –powiedział smutny
-Ej a może ona..
-Mam!-krzyknęłam
-Co chciałeś powiedzieć?-zapytał Harry
-Nic, nic!
-On jeszcze śpi nie zwracaj na niego uwagi! Masz daj jej to i zobaczymy czy się polepszy. Jakby co to dzwoń, przychodź cokolwiek!
-Ok, ok ! -Wziął lek i poszedł!

-Ojej ja za 3 godz, mam samolot!-powiedziałam, spoglądając na zegarek
-Nooo.-powiedział bardzo smutny Niall
-Skarbie, będziemy w stałym kontakcie! Teraz masz pewność że wróce, dasz sobie radę haha
-Ale nie będzie cie przy mnie! –powiedział przytulając mnie.
-Chcesz to mogę ci na pamiątkę moja sukienkę zostawić! Ha ha!
-Oj obedzie się ! haha

Zjedliśmy śniadanie Harry nic się nie odzywał więc myślałam że wszystko ok! Zaczełam przygotowania do lotu. Czas szybko zleciał ! Przed odjazdem zaszliśmy do domu Natki i Harrego, ale nikogo nie było!

-Gdzie oni poszli? –zapytałam-Natka wiedziała że dziś wylatuje, i tak po prostu gdzieś poszła!
-Może miała ważną sprawę, przestań! Chodźmy bo się spóźnimy!
-Może masz racje!

Smutna, że nie pożegnałam się z Natką wsiadłam do samochodu i pojechaliśmy na lotnisko!!

Na lotnisku Niall dał parę autografów. Strasznie nie chciałam lecieć! A Niall strasznie chciał żebym została! Ale szkoła! L

-Kocham cię pamiętaj! I na następny rok szkolny przylatujesz do Londynu! –powiedział Niall
-Ok, ok! Kocham cie misiu! –powiedziałam, łezka spłynęła mi po policzku
-Tylko nie płacz, bo i ja będę płakał!
-No dobrze!

W pewnym momencie usłyszałam jak wołają ludzi do samolotu. Ostatni buziak, ostatnie przytulenie i poszłam do samolotu zapłakana!

Gdy już wchodziłam, usłyszałam Nialla : „Kocham Cie Niki!!”
Zaczęłam się śmiac nie zdążyłam nic powiedzieć, pilot kazał wchodzić mi do samolotu!

Tak minął miesiąc, Natka nie odbierała i nie odpisywała na moje sms’y a Niall nie chciał mi nic powiedzieć. Martwiłam się że może jest poważnie chora. I tak na ciągłym zamartwianiu się minał czas do świąt Bozego Narodzenia!

 Rodzice nie byli zadowolenie że lecę do Londynu i nie będzie mnie z rodziną! Ale ja musiałam lecieć!
Na lotnisku czekali na mnie Natka, Niall, Harry, Lousi, Zayn i Liam! Natka wyglądała dobrze, trochę była dziwnie ubrana, ale na buzi wyglądał promiennie! Niall gdy tylko mnie zauważył podbiegł do mnie i zabrał mi bagaż ! Wysciskałam i wycałowałam go za wszystkie czasy!! Niestety po urodzinach Natki znowu muszę wrócić do Polski!

-Cześć kochani!-każdego przytuliłam i podeszłam smutna do Natki
-Czemu mnie tak olewałaś przez ten miesiąc ?!
-Niki , ja wszystko ci wytłumacze!
-Mam nadzieje!
-Nie denerwuj się!-powiedział Niall łapiąc mnie za ręke
-Wszystkiego się dowiesz w odpowiednim czasie!-powiedział uśmiechnięty od ucha do ucha Harry
-Ja z wami nie wytrzymam!-powiedziałam i ruszyłam szybkim krokiem

Do Wigilii mieliśmy mało czasu i dużo roboty :( Wszyscy strasznie się staraliśmy i spieszyliśmy, ale Harry i Niall mieli przy tym więcej zabawy niż pracy! Czasami wychodziłyśmy z siebie jak oni cos robili, bo i tak trzeba było poprawiać a oni mieli z tego ubaw po pachy!! Ha ha!

Nadeszła Wigilia! Na naszej kolacji będą rodzice Harrego i Nialla no i my. Reszta chłopaków spędza święta w innym gronie :) ! Natka znowu źle się czuła!

-Harry!-powiedziała cichutkim głosem gdy siedzieliśmy wszyscy na kanapie
-Tak skarbie.
-Znowu mi nie dobrze!
-Cholera !-krzyknęłam i wstałam

Niall dziwnie na mnie spojrzał i zaczął się śmiać!

-Kochanie nie śmiej się bo pożałujesz !

A on wybuchł jeszcze większym śmiechem!

-Obiecuje ci że pożałujesz!-powiedziałam delikatnie się uśmiechając bo to śmiesznie wyglądało. On był cały czerwony jak burak, a Natka i Harry siedzieli przestaraszeni.

-Dobra, chce tu i teraz dowiedzieć się co się dzieje!
-Niki wszystkiego się dowiesz ale nie teraz!-powiedział Harry
-Ale ja chce teraz rozumiesz! Nie chce żadnych niespodzianek, a ni nic! Chce wiedzieć teraz!

Niall ponownie wybuchł smiechem!

-Debilu co cie tak śmieszy/-zapytał go Harry
-Bo ha ha ha bo ha ha ha nie mogę, nie zwracajcie na mnie uwagi !  -ledwo wydusił z siebie
-Powiedz mi Natka!
-Ale Niki!
-Nie, nie ma ale! Chce wiedzieć czemu ciągle czujesz się źle, czemu przez cały miesiąc nie wysłałaś do mnie ani 1 sms’a!!
-Za to wszystko cie przepraszam, ale-przerwała
-Niall przestań się śmiać bo nie mogę się skupić!! –powiedziała po chwili

On w ogóle nie reagował!

-Powiedz mi, proszę!-powiedziałam, prawie płacząc
-No dobra!-powiedziała nie chętnie Natka

Usiadłam na kolana Horana, który się już trochę uspokoił !
Natka zaczęła się tłumaczyć: ……

Przepraszam że bez zdjęć, ale stronka mi nie chce działać! :( 

1 komentarz: