Podniosłam
głowę i zobaczyłam Nialla ! Zrobiłam wielkie oczy i nie wierzyłam w to co widzę
!
-Kochanie,
skarbie co ty tu robisz ?
-Jak
to co misia przyleciałem do Ciebie bo tęskniłem jak….no nie wiem nie umiem
opisać jak bardzo!
Gdy
skończył mówić rzuciłam torbę pozbieranych jabłek i skoczyłam mu na szyję i mocno go przytuliłam.
-Brakowało
mi cię! –powiedziałam prawie płacząc
-Kocham
cię! –powiedział i mnie pocałował, Boże jak ja wtedy się cudownie czułam tak
bardzo się cieszyłam że do mnie przyleciał
Po
paru minutach przytulania, całowania i fotografowania. Bo oczywiście nie
brakowało ludzi którzy chcieli nam zrobić zdjęcie. Mi było wtedy wszystko
jedno, byłam taka bardzo szczęśliwa.
-No
dobra, dobra. Przepraszam że psuje tak piękna chwilę, ale ludzie mają wielka
sensację więc wiesz. Hahaha
-Ok,
ok rozumiem. –powiedziałam i zaczęłam się śmiać
-W
domu się sobą nacieszymy. –powiedział i się uśmiechnął
-Hahahah
ty lepiej zbieraj jabłka!
-Oj
będziesz je dziesięć razy zbierać, ptaki się najedzą a my zajdziemy kupić tu do
tej budki obok.
-Od
kiedy ty taki rozrzutny się zrobiłeś?
-Od
kiedy jestem taki szczęśliwy że cię znowu widzę. No ale tak serio musiałem
przyjechać bo-jeszcze nie zdążył dokończyć a ja już myślałam że jednak nie
przyleciał dla mnie tylko miał jakieś swoje sprawy do załatwienia.-bo ludzie
gadają że ja sobie jeżdżę z kolegami i śpiewam a moja Niki w ciąży chodzi z
ciężkimi zakupami.
-Hahaha
żartujesz sobie tak?
-No
tak głuptasie. Przyleciałem żeby cię zobaczyć, przytulić i pocałować.
–powiedział i spojrzał na mnie takimi pięknymi oczami
-No
to możesz już lecieć. –postanowiłam trochę go podrażnić bo brakowało mi tego
-No
wiesz !! Jak możesz ?!
-No
jeszcze jedynie możesz mi zakupy zanieść bo
nie ukrywam że są ciężkie.
-To
co nie chcesz mnie mam sobie wracać do….-przerwałam mu pocałunkiem
-Tak
możesz wracać- powiedziałam po chwili
-Widzę
że cię zżarty trzymają.
-No
mój kochany Niallek do mnie przyleciał to jak można być nieszczęśliwym ? !
-No
w sumie tak, na taki widok to nie ma osoby która by się nie cieszyła
-Oj
już tak nie przesadzaj, bierz torby i idziemy ja zaraz coś od ciebie wezmę
tylko muszę cos sprawdzić.
-Ja
sobie poradzę, to lekkie jest.
Musiałam
sprawdzić kto do mnie pisał może to doktor. Wyjęłam telefon i chciałam otworzyć
wiadomość ale swojego kochanego nosa musiał wepchać Niall. Zakryłam ekran po
nie wiedziałam kto to jeżeli to lekarz to nie chciałam żadnych problemów.
-O
proszę nie ma mnie trochę w domu a moja kochana przyszła żona ma już kogoś
innego, lepszego ode mnie. W takim razie nie będziesz moją zoną. –powiedział i
przyspieszył
Szybko
go dogoniłam i powiedziałam mu na ucho:
-Nie
znajdę na całym świecie nikogo lepszego ode ciebie! Ty jesteś tym moim ideałem
misiek.
-Oj
nie cukruj mi tak tylko przestań
randkować z innymi, jaki ty przykład dasz dziecku?
-Oj
Niall, daleko patrzysz w przyszłość. –powiedziałam i wybuchłam smiechem, od
razu przypomniało mi się o sms’ie . Sprawdziłam był to doktor muszę jutro iść
do niego, mam nadzieję że wszystko okaże się ok.
Szliśmy
dość wolno, w pewnym momencie Niall zaczął przyśpieszać bo strasznie zgłodniał
a już wypatrzył ze coś dobrego kupiłam.
-Mogę
się o coś ciebie zapytać? –zapytał mnie poważnie Niall gdy już byliśmy prawie w
domu
-No
jasne, pytaj! O co chodzi?
-Co
się stało pomiędzy toba a Natka?
-Hahaha
nic, a co się miało stać? –wiedziałam ze ciężko będzie go wkręcić
-Jak
to nic, zakupy oddzielnie, każda śpi u siebie
w domu! Pokłóciłyście się?
-Nie
Niall, nie. Po prostu może musimy od siebie odpocząć.
-Oj
Niki co się stało?
-Nic.
Koniec rozmowy! A tak w ogóle to sam przyleciałeś czy z kimś?
-Ja
tez ci nie powiem jak ty mi nie powiesz.
-Ok!
Ja i tak się dowiem i tak, a ty nieee!
-Misia
no weź mi powiedz, czemu masz przede mną tajemnice?
-Ok.
Przepraszam, wszystko ci powiem w domu. Ale mów sam jesteś?
-Nie
przepraszaj bo nie ma za co, po prostu mów mi wszystko. Przecież mi jak nikomu
innemu możesz ufać bezgranicznie !!
-Wiem,
Niall wiem! –było mi nie w smak że powiedziałam mu ze mu wszystko powiem, ale w
sumie nie mogę mieć żadnych tajemnic przed nim. On jest ojcem i ma takie samo
prawo do znania prawdy jak ja jako matka. Powiem mu wszystko!!!
-Aaa
ja przyleciałem……..
Hejka kochani :* Jak mija Wam sobota ? A no i jesteście zadowolone z wywiadu chłopców i "Kochamy Was" ?! haha <3
oo to było takie słodkie jak się okazało że to Niall<3 Następny rozdział pewnie będzie trudny bo Niki będzie musiała mu powiedzieć prawdę..
OdpowiedzUsuńa KOCHAMY WAS było piękne, jaki mają akcent xd szkoda tylko że wywiad był z Louisem i Zaynem a nie z wszystkimi.. Ale i tak to coś że o nas rozmawiali :)
Oj tak dla Niki to będzie trudny dzień i wieczór zarazem. :( Długo się wahałam czy ma być to Niall czy może ktoś inny, ale zdecydowałam że Nialla raczej mniej się tu spodziewaliście :D To prawda akcęcik mają piękny, z taka łatwością im przyszły te dwa słowa <3 Spokojnie podobno ma byc jeszcze później jakiś wywiad z nimi więc mam nadzieję że tym razem będzie cała 5 <3<3<3
Usuń