sobota, 12 stycznia 2013

Rozdział 39


Odłożyłam laptopa i spojrzałam na Nialla i Lenę, coś zakuło mnie w brzuchu, aż zwinęłam się z przerażającego bólu. Pomyślałam że ten dzień albo po prostu będzie zwariowany albo skończy się źle. Zazwyczaj mój brzuch daje znać o fatalnym dniu więc muszę się dziś pilnować.


Patrzyłam na nich i zastanawiało mnie do której oni wczoraj siedzieli że śpią jak zabici. Pomyślałam że pójdę zmienić opatrunki żeby oni nie widzieli mnie bez nich bo to pewnie w cale nie jest fajny widok. Zdjęłam bandaże i szczerze chciałam je jak najszybciej założyć  z powrotem. !!! Miałam całą spuchniętą i siną twarz….eh straszny widoczek. Posmarowałam twarz maściami i zaczęłam zakładać nowe opatrunki. Wzięłam szybki prysznic, na szczęście już na reszcie ran nie musze nosić opatrunków.


Gdy wyszłam moja kochana dwójka jeszcze spała. :P Wybrałam sobie ciuchy i ubrałam się …w TO !


Była już dość późna pora i zastanawiałam się jak ich obudzić. Hmmm…..już wiem.
Usiadłam po turecku między łóżkiem Leny a łóżkiem Nialla, i zaczęłam po cichutku śpiewać „I’m yours” Uwielbiam tą piosenkę! :D Na początku cichutko i coraz głośniej i głośniej aż doszłam do końcówki refrenu „(…)I’m Yours !!” Tak wyciągnęłam, tak się wydarłam że Niall aż się poderwał. Hahahaha W czasie zwrotki raz podrapał się po głowie, a Lena to już w ogóle zero reakcji. A jak się wydarłam to tylko odkręciła się na drugi bok. Ona to ma spust do spania :P


Niall z ledwością ale otworzył oczy, spojrzał na mnie malutkimi oczami :


-Co..co ty robisz?
-Budzę was!
-Oj skarbie, która jest godzina?
-Późna misiek, późna!
-Oj to chodź do mnie – powiedział i wyciągną do mnie rękę
Spojrzałam na niego z pod oka i powiedziałam :
-Nie!
-Nie?! –powiedział zdziwiony
-Nie.
-Jak to ? Dlaczego ? Co zrobiłem ?
-Po prostu nie. – powiedziałam , wstałam i poszłam w kierunku sofki . Nagle ktoś gwałtownie odwrócił mnie do tyłu, oczywiście był to Niall
-Co ty robisz? –zapytałam zaskoczona
-Nie? –zapytał
-A nie, już powiedziałam . ---usiadłam na sofie i patrzyłam na jego dziwną minę hahaha
-No Klara!
-No co ?
-No dlaczego nie chcesz się do mnie przytulić, ani buziaczka no tak po prostu nic na dzień dobry ?!! Nic?
-No po prostu nic. – patrzył na mnie z meeega wielkim zdziwieniem
-Obraziłaś się?
-Nieee, dlaczego ?
-Nie no nic, to bardzo normalne że mnie olewasz !
-Ja cię w żadnym wypadku nie olewam.
-No cholera jasna !
-Spokojnie o co ci chodzi ?
-O nic. – powiedział zły i odwrócił się i rzucił się  na łóżko

Chciało mi się strasznie, strasznie śmiać ale jakoś powstrzymywałam śmiech. Leżał na łóżku i wymamrotał cicho :

-Przyjdziesz?

Nic nie odpowiedziałam, zakrywałam tylko twarz od śmiechu.

-To nieee….-powiedział, usiadł wciąż patrząc w pościel. Schowałam twarz w ręce bo czułam że zaraz wybuchnę śmiechem. Haha :D Wyglądał on tak śmiesznie….


Trzymałam twarz schowaną w rękach i nagle poczułam jakby coś chodziło mi z tyłu po włosach. Przerażona złapałam się za włosy(nie odwracając twarzy) i jednocześnie złapałam „robaczka” :P Był to robaczek o imieniu Niall ! Gdy odwróciłam twarz w jego kierunku od razu mnie pocałował ! Nawet nie zdążyłam zobaczyć jego miny.

-Musiałem sobie sam wziąć. – spojrzałam na niego i wybuchłam śmiechem . On wstał i w przeciągu 5 sekund już trzymał mnie na rękach, nawet nie zdążyłam się zorientować a już zostałam rzucona na łóżko jak worek kartofli. Hahahaha nienawidzę czegoś takiego.


-Ał co ty robisz ??
-Rzuciłem cię na łóżko. –powiedział obojętnie
-No to to akurat poczułam i zauważyłam.

On tylko się uśmiechną i położył się obok mnie.

-Kocham cię ! –powiedział i odwrócił się bokiem do mnie
-Ja też cię kocham , ale…
-Co ale  no co ale ? Olałaś mnie jak nie wiem. – powiedział i zrobił smutną minę
-Skarbie przecież ja żartowałam. –powiedziałam i dałam mu buziaka w policzek
-Ty żartowałaś tak ?
-No tak misiek. – uśmiechnęłam się
-No to patrz. – powiedział i zaczął łaskotać po szyi, bo po brzuchu raczej nie mógł.
-Hahah Niall Hahah przestań !
-Ale ja tylko żartuje.
-HA HA HA ! Bardzo śmieszne !
-Śmieszne ! – przestał mnie łaskotać i dziwnie na mnie spojrzał
-Co jest? Coś nie tak? – jego mina, spojrzenie naprawdę mnie zdziwiły
-Nic. – powiedział dał mi buziaka i poszedł to szafy wybrać ubrania.


-Boże co wy robicie ? –powiedziała zaspana Lena
-Hahah nic ale za to ty już mogłabyś się wreszcie obudzić. –powiedziałam
-Gdzie  jest mój telefon ? –zapytała już rozbudzona
-Nie wiem spokojnie. Ja go dziś nie widziałam.
-Tu jest. –powiedział Niall i podał telefon Lenie, leżał na stoliku. Niall nadal miał dziwną minę. 

Lena szybko złapała telefon i po sekundzie posmutniała.


-Lena wszystko w porządku ?
-Tak, wszystko jest w jak najlepszym porządku. – powiedziała dziwnym tonem

O co im chodzi, najpierw zadowoleni, uśmiechnięci i nagle smutni jak po pogrzebie. Obydwoje robią dziwne miny, nie wiem o co chodzi. Niall poszedł ubierać się i szykować do łazienki a Lena wybierała ciuchy z torby. Uszykowała sobie TO !

Ja siedziałam zła na łóżku, zdenerwowali mnie strasznie. Zachowują się dziwnie i nawet nie raczą powiedzieć o co chodzi. Nic się nie odzywałam oni od czasu do czasu się do siebie uśmiechnęli, coś zagadali przy szykowaniu. Ale ja im nie zawracałam głowy. Podstawiali sobie nogi, straszyli się w łazience, Lena po całym policzku maznęła się tuszem do rzęs jak ją Niall przestraszył. 

Po pewnym czasie…..dostałam sms’a. Gdy tylko przeczytałam usłyszałam pytanie z ust Leny :

-Kto to ?
-Moja mama a co ?
-Nic nic.

No cholera znowu : nic nic !! Chyba zaraz wybuchnę. Popisałam trochę z mamą ona wypytała co u mnie a ja co u niej. Haha

Gdy odłożyłam telefon na półkę Niall położył się na łóżku.

-Czemu jesteś smutna ?
-Nie jestem.
-Jesteś!
-Nie jestem !!
-Ale ja wiem że jesteś !!!
-A dlaczego ty się tak dziwnie zachowałeś? Zdzieliłeś mnie spojrzeniem i poszedłeś.
-Wydawało ci się,
-A no widzisz. Tak samo wydaje ci się że jestem zła.

-A wy co pokłócić się chcecie? Pogadajcie sobie a nie obydwoje jakieś tajemnice. Jak coś leży na sercu to trzeba powiedzieć a nie dusić w sobie. –powiedziała Lena która akurat się wyszykowała.

-No więc czemu ty jak wzięłaś  telefon do ręki to od razu posmutniałaś ?
-Bo Harry obiecał że się odezwie, i tego nie zrobił.
-Miał  wczoraj sporo jakiś spraw do załatwiania.
-Skąd wiesz? Pisałaś z nim ?
-No a co ? Do ciebie nic się nie odezwał ?
-A fajnie. Nie nic nie napisał. –zrobiła swoją zła/smutną minę
-Idź ty głupku, jak do ciebie nie miał czasu napisać to do mnie by pisał.
-No nie wiem, jesteście dobrymi znajomymi.
-Oj Lena Lena. Chodź tu ty zazdrośnico. Zdjęcia widziałam w internecie.

Przytuliłam ją mocno do siebie.

-Miał dużo pracy….
-Ale 2 minuty mógł znaleźć na napisanie do mnie – przerwała mi
-Lena nie możesz stawiać go w takich sytuacjach, nie możesz być na niego zła bo od południa nie napisał.
-Klara on nawet nie odpisał jak zapytałam co będzie robił, a zapytałam od razu po tym jak napisał że musi coś załatwiać.
-Nie wiem, jak napisze to go zapytasz, ale nie możesz być zła. Być może naprawdę miał dużo spraw.
-Dobra  nie ważne. Wyjaśnijcie sobie bo nie mam zamiaru was później godzić.
-Ale my nie mam co sobie wyjaśniać przecież. Nic się przecież nie stało!! –powiedział Niall
-Powiedz jej czemu tak się zachowałeś, czemu coś cie tak zasmuciło !! –powiedziała Lena
-Nic. –powiedział
-Niall ile ty cholera masz lat ? Pięć ?! Nikt tu głupi nie jest, mów. –powiedziała Lena

Ja się nic nie odzywałam .

-Dobra po prostu przy dołował mnie fakt że nie jestem już w 1D.
-Ale ja ci mówiłam żebyś wracał do Londynu !! To nie ty musisz być uparty i postawić na swoje głupocie ! –wybuchłam złością – Powiedz może że to moja wina !
-Nie skarbie, broń boże to nie twoja wina.
-Dajcie mi spokój. –powiedziałam i wyszłam z pokoju
-Klara!! –krzyknęli razem
-Idź za nią ! –powiedziała Lena – A ja zaraz zadzwonię po busa i wracamy do domu, bo to się zaraz wszystko źle skończyć.
-No okey . –pobiegł.

Wyszłam i poszłam na dwór na ławeczkę. Czułam ze to ja jestem winna, ale ja mówiłam żeby wracał ni prosiłam go żeby został mimo wszystko. A teraz może będzie miał do mnie pretensje, prosiłam żeby wracał. :C 

-Klara ! –krzyknął podbiegając do mnie
-Co, przyszedłeś powiedzieć że zniszczyłam ci życie !?
-Nie mów tak. Jesteś największym szczęściem w moim życiu jakie kiedykolwiek miałem. Jesteś najważniejsza i w tym zamieszaniu nie ma twojej winy ani grama. Źle się wypowiedziałem. Przepraszam. – powiedział, usiadł obok mnie i złapał mnie za rękę
-To ja przepraszam, Niall wróć do Londynu.
-Koniec tego tematu idziemy się zbierać bo zaraz wracamy do twojego domku. Chodź. –dał mi buziaka, złapał ze rękę i poszliśmy do hotelu

Jak weszliśmy do pokoju Lena stała uśmiechnięta, a nasze torby były do końca spakowane i wszystko było gotowe do wyjścia.

-Wow ! Czy ty dobrze się czujesz? –zapytał zaskoczony Niall
-Hahaha na złość najlepiej działa na mnie sprzątanie hahha
-Naprawdę ?
-Oj tak jak jest zła to posprząta cały dom w 30 min. Hahha –powiedziałam
-Zaraz przyjedzie bus .
-Okey to co mamy już wychodzić ? –zapytał Niall
-Tak bo jeszcze trzeba klucze oddać itd.
-No to idziemy .



Wzięliśmy torby i powoli schodziliśmy na dół. W poczekalni siedziało kilka fanek bo jak zobaczyły Nialla to zaczęły piszczeć jak oszalałe. Nall poszedł zrobić sobie z nimi zdjęcia, dać autografy a my poszłyśmy oddać pokój.


-Wszystko już dobrze? –zapytała Lena
-Tak chyba tak .
-Tak czy chyba tak ?
-Oj Lena. A Harry napisał?
-Nie nie napisał !
-To pewnie jeszcze śpi.
-E tam skończmy ten temat.

Oddaliśmy kluczki, odmeldowałyśmy się . Zabrałyśmy Nialla fankom i poszliśmy do busa który po nas przyjechał. W busie zasnęłam chyba po pierwszych 10 minutach, tak jak zawsze zresztą. Hahha


Oczami Leny :

-Ona tak zawsze ? –zapytał Niall
-Hahaha tak zawsze.
-O matko haha ! Napisał Harry ?
-Nie, ale nie gadajmy o tym.
-Okey, sorki! Ale nie przejmuj się. Sam dobrze wiem ze nie raz menager daje ostry wycisk, pewnie miał  mnóstwo spraw.
-E tam.
-Chodź przytul się! –powiedział i mocno mnie przytulił.
-Dziękuję!
-Nie ma sprawy, zawsze do usług. Haha
-Okey.

Niall także po godzinie jazdy też zasną on i Klara spali ze słuchawkami w uszach i w pewnym momencie zaczęła u nich lecieć taka sama piosenka – Ed'a Give me love ! <3 Kocham ją !
Więc i ja sobie posłuchałam haha bo mieli tak głośno że wszystko było słychać. Ja nie mogłam zasnąć ciągle czekałam na wiadomość od Harrego . Niestety nic.


Czekałam i czekałam i nawet się nie zorientowałam kiedy dojechaliśmy już do domu.

-Wysiadamy ! –krzyknął kierowca
-Już ? –zapytałam zdziwiona
-No a ile by pani chciała jechać i tak już mam dość. Haha
-No jakoś tak szybko mi zleciało.
-No to niech się pani cieszy. O a oni śpią?
-Zapytał gdy zobaczył Klarę i Nialla .
-No. Ej śpiochy wstawać.!! –krzyknęłam i szturchałam ich w ramiona
-Jeszcze 5 minut! –powiedziała Klara
-Nie ma żadnych 5 minut hahah nie jesteś w domu
-Matko już na miejscu ? –zapytał zaspany Niall
-Tak obudź swoją śpiącą królewnę !
-O hahaha wiem.

Nachylił się nad Klarą i pocałował ją.

-No już wstaje! –powiedziała uśmiechnięta
-Hahahha zaczęliśmy się wszyscy śmiać, a Klara miała wielką szopę.
-Dobra dobra już koniec , nie śmiać się! –powiedziała i próbowała położyć swoje włosy !

Zabraliśmy torby i poszliśmy do domu. A tam zobaczyliśmy….. 


Kochani przepraszam że musieliście tyle czasu czekać na rozdział ! :C 
Cały tydzień miałam zawalony sprawdzianami, co z resztą już pisałam. A wczoraj jak już zabrałam się za pisanie i miałam wczoraj wstawić to tak źle się zaczęłam czuć : / Że nie mogłam sie w ogóle skupić na pisaniu, dziś też od samego rana wymiotuje. : / Chyba jakiś wirus mnie złapał.....

Dziękuję za wszystkie komentarze i za wybór zdjęcia ! <3 

Nie zamartwiajcie się ten blog zostaje, wiem że wy się przywiązałyście a ja uwierzcie chyba jeszcze bardziej. Wasze komentarze są cudowne !! :* 

Mam nadzieję że rozdział się spodobał i jak myślicie co oni tam zobaczyli !? : ] 

KOCHAM WAS <3 <3 <3 xxxxx

12 komentarzy:

  1. Kurczę nie wiem może HARREGO ? :( . Cuuudowny rozdział . ! <3

    Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  2. może chłopaków :D
    genialy rozdiał jak zawsze <3
    -JAOA

    OdpowiedzUsuń
  3. Może 1D.
    Rozdział jest mega, ZAJEBISTY!!!!!!!
    Życzę zdrowia i weny.
    Czekam na następny! *.*
    we-and-1d.blogspot.com <-zapraszam i liczę, że zostawisz swoją opinię. *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. może... Harrego, Zayna, Louisa i Liama ?
    Świetny rozdiał ! <3
    Czekam na następny !
    Mam nadzieje że dzisiaj się jeszczę pojawi ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha większość z Was podejrzewa 1D ! :P

      Dziękuję i kocham <3 <3 <3 xxx

      Usuń
  5. Ojej, kochana wracaj do zdrowia <3<3 Rozdział jak zwykle świetny. Wydaje mi się, że spotka chłopaków lub (mało prawdopodobne) Paula ??
    Uzależniona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję skarbie, już się lepiej czuję, ale nie mogę nic jeść bo zaraz kończ się to źle hahah :D

      Buziaczki, kocham xxx <3 <3

      Usuń
  6. świetny, super, extra, genialy... !!!!!
    może spotka kogoś ze swojej rodziny... Ymm nie wiem :D
    Kocham twoje opowiadanie *o*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach dziękuję *.* Ale ja kocham Cię bardziej : ] <3 <3 xxx

      Usuń