niedziela, 27 stycznia 2013

Rozdział 49


Zeszłam na dół i zobaczyłam kompletnie skacowanego Harrego, który jeszcze nie wytrzeźwiał. ! Niall stał ze śmieszną miną. 


-Boże kochany!! -  powiedziałam  dość głośnym i na maksa zaskoczonym głosem
-Ja tak samo zareagowałem! –powiedział dość donośnie Niall
-Ciii moja głowa! –powiedział Harry i złapał się za głowę
-Co ci co ci !? Coś ty odwalił? Sam piłeś? Nie normalny jesteś? – krzyczałam na niego a on tylko się krzywił i zatykał uszy – Nie zatykaj tych uszu bo będę krzyczeć głośniej !!
-Lena błagam ciszej, ja cie proszę ciszej!
-Masz tu proszki i kefir i sok pomidorowy! –powiedział Niall podając mu to wszystko na tacy
-Dzieki stary jesteś wielki!


Boże on wyglądał jak ósme nieszczęście świata! Nasz stół pokrywał się pustymi puszkami po piwach…..och miałam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść, ale tak głośno żeby go główka zabolała haha ! :P


-Czemu się w ogóle tak upiłeś w trzy dupy ? –zapytał Niall siadając na kanapie z jakąś bułką
-A czemu ty cały czas jesz ? –zapytał go Harry
-Bo lubię!
-No a ja…
-Lubisz pić? –zapytał zaskoczony
-Niall bo zaraz cie rozniosę .
-Ale kefirek, soczek będziesz sobie sam przynosił tak ?
-Przepraszam.
-Hahahahaha ! –wybuchliśmy z Niallem śmiechem , ja się śmiałam specjalnie głośniej niż zawsze, a Niall to naturalnie głośno się śmieje :P
-Ciiii!!! Błagam.
-Ty się lepiej bierz za sprzątanie! –powiedziałam
-Lena ja umieram.
-No to jak posprzątasz to odżyjesz! Czemu się upiłeś? –zapytałam i usiadłam na łóżku
-Bo mnie zraniłaś.

-Oookeey! To ja was zostawię samych. Jadę muszę coś załatwić na mieście. – powiedział Niall i udał się do przedpokoju

-Nie no przestań. –powiedzieliśmy razem
-Nie i tak musze coś załatwić.
-Niall wszystko w porządku?
-Głupie pytanie, sorry!
-Tylko ty żadnej głupoty nie zrób.
-Hahah spokojnie! –
-Wszystko jeszcze przejdzie ale niech on się nie śmieje! Niall masz taki śmiech że mi głowa pęka w szwach.
-Wiesz co spadaj! –powiedział Niall, uśmiechnął się i wyszedł


Spojrzałam na Harrego i pokręciłam głową!

-No co?
-Spójrz na ten bajzer!



On na to spojrzał, na mnie jak bym oczekiwała bóg wie czego. Schował się pod kołdrę! Ja nienawidzę bałaganu i aż nie mogłam patrzeć na ten bajzer.
Poszłam do kuchni i szukałam worków na śmieci.

 Boże nie mogli mieć już więcej szafek, ale ku mojemu zaskoczeniu wszędzie było czysto. :O Chyba że Dan, El lub Pez im sprzątają hahaha bo na bank nie oni!
Nigdzie nie mogłam znaleźć worków, myślałam że wyjdę z siebie.


-Okey, wszystko jeszcze raz przeszukam ! –powiedziałam sobie pod nosem

-Jeeest! Haha znalazłam !
-co znalazłaś? –zapytał Harry
-Worek.
-O to nie mogłas mnie zapytać?
-Nie.
-A po co ci?

Nic nie odpowiedziałam, tylko zaczęłam zbierać

-Zostaw to. –powiedział Harry i złapał mnie za rękę
-Dobra ja posprzątam ! –powiedziałam zła
-Zostaw! Ja to sprzątnę!

Wyrwał mi wyrek z ręki i zaczął sam sprzątać  . Miałam taką nadzieję że się poczuje i sam będzie chciał sprzątać. Haha

Zastanawiało mnie tylko gdzie pojechał Niall. Nie mogę o tym wszystkim przestać myśleć. Nie mogę sobie wyobrazić że cos może ich rozdzielić!! Boję się również reakcji Klary, musimy jej jakoś powiedzieć!

Usiadłam na łóżku i zadręczałam się myślami, Harry zbierał po sobie bałagan. Nawet nie zauważyłam kiedy skończył.

-Misia! –powiedział siadając  obok mnie i obejmując mnie
-Tak ? Mówiłeś coś ?
-Lencia czym się tak zamartwiasz?
-Klarą i Niallem to chyba normalne.
-Lencia, jak mogę ci pomóc?
-Mi nie musisz pomagać tylko im!
-No to powiedz co mam zrobić , a to zrobię!
-Jakoś wczoraj byłes innego zdania!
-To było wczoraj , wypiłem sobie i zrozumiałem. Przepraszam Lena że tak na ciebie naskoczyłem. –pocałował mnie w policzek
-Dobra zapomnijmy o tym, było minęło. Ale musimy im pomóc.
-Ale jak? Zabrać Klarę na siłę do UK ?
-Nie no bez przesady.

-Jeestem! –krzyknął Niall wchodząc do domu
-Co tak szybko? –zapytał Harry
-Mogę wyjść jeśli przeszkadzam .
-Nie no tak pytam, bo szybko wróciłeś. Wchodź nie wygłupiaj się! Hahaha
-Co już nie boli główka?
-Od sprzątanie przeszło. –powiedziałam i się uśmiechnęłam
-Haha tak myślałem. O sory musze odebrać! –powiedział i pokazał dzwoniący telefon
-Spoko.

-Czy on załatwiał coś dla ciebie? –zapytałam
-Nie raczej nie. A co?
-No bo ciekawi mnie gdzie on był.
-To go zapytaj jak przyjdzie. – spojrzał na mnie z pod oka
-Tak po prostu? Powie że wciskam nos w nie swoje sprawy !
-Nie wiem rób jak chcesz. Niall lubi się wygadać! – powiedział i wstał, poszedł do kuchni

-Jestem! –powiedział Niall i wskoczył na kanapę
-I jak się czujesz? Co u Klary ? –zapytała delikatnie pod denerwowana
-Hmm czuję się jeszcze gorzej niż wczoraj, no ale cóż. Klara ma tera matematykę!
-Aha. Niall jak mogę pomóc?
-Żebym to ja wiedział, co ja mam robić to by było w miarę dobrze. Ale ja czuję się bez radny. Chcę o nia walczyć ale nie wiem jak. Jeśli da mi ktoś pomysł i plan, zrobię wszystko.
-Kuuurde!
-Lena ja naprawdę nie wiem co robić! – powiedział , spojrzałam w jego oczy – były pełne łez
-Niall damy jakoś radę! –powiedziałam i przytuliłam go

-Ej zrobiłem kanapki! –powiedział Harry stawiając na stole górę kanapek
-O no to zjemy i pomyślimy! –powiedziałam z uśmiechem
-Nie jestem głodny. Smacznego, ja napiję się kawy.- poszedł do kuchni
Harry przełknął pierwszego gryza kanapki i rzucił kanapkę na talerzyk. Spojrzałam na niego dziwnie a on wstał i poszedł do Nialla. Powiedział mu coś na ucho, Niall się uśmiechnął i razem przyszli jeść.

-Wrócił apetyt? –zapytałam zaskoczona
-Hmm no wiesz ja mam słabość do takich przysmaków, mimo wszystko .

Atmosfera była napięta ale dość miła. Każdy patrzył na siebie nawzajem jakby się czegoś bał. Cholercia co ja mam wymyślić żeby jakoś pomóc Niallowi. Nagle nasze śniadanie przerwało pukanie do drzwi. Niall spojrzał na Harrego a on kiwną żeby on poszedł i otworzył. I tak tez Niall zrobił.


Wyjrzał przez wizier…..

-O matko! –powiedział, zbladł, wyglądał jak żywy trup
-Niall kto to?
-Otwórzcie! –krzyknął głos za drzwiami
Niall otworzył drzwi a ja aż z wrażenia upuściłam kanapkę, Harry wylał kefir który wypadł mu z rąk. Był/Była/Byli to ……



 Heeej kochani :* 

Och jaka ja szczęśliwa jestem ze jutro nie muszę wstać rano... *.* hahah :P

I tak zaraz zlecą te ferie jak jeden dzień ; C 

Rozdział taki dość krótki , ale jest :P 

Co tam u Was? Ja dziś prawie cały dzień poleniuchowałam haha :D 

Niedawno obejrzałam z rodzicami jeszcze raz ostatnia część Zmierzchu i napisałam dla Was rozdział.  <3 Ogólnie nic ciekawego :P 

Kocham Was...buziaki....<3<3<3......xxxxx !!!! 

10 komentarzy:

  1. Rozdział Cudowny, Genialny, Fenomenalny, Fantastyczny, Niesamowity,Nieziemski, Niepowtarzalny, Wspaniały,Bombowy, Perfekcyjny, Świetny, Super, Boski, Ekstra, Fajny, Idealny, Interesujący, Ciekawy, Zajebisty, i........i.............i.......sama już nie wiem jaki.
    A ja musiałam się uczyć :/. Ale ten rozdział rekompensuję tą zmarnowaną godzinę.
    Czekam na następny rozdział i życzę Ci weny.!!!!! *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo kochana jak ja kocham Twoje komentarze !! Jesteś niesamowitaaa !!! :* :') KOCHAM CIE !!! <3<3<3<3 Awwww *.*

      Dodajesz tak ogromnej siły i energii...dziękuję Ci za to ! <3 :*

      Usuń
  2. Oo, nawet mi nie mów :( Jak sobie pomyślę, że muszę jutro wstać o 6.30 to mi się normalnie hmm żygać chce. No, ale ... Teraz ja się cieszę, że Ty się cieszysz, że masz od jutra ferie :-) Aha, a rozdział jak zwykle świetny :-D
    Uzależniona <3<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo skarbie moje, głowa do góry! Jestem z Tobą i życzę Ci abyś miała jutro fajny dzień. Trzymam kciuki ! A ja obiecuję ze jak jutro wrócisz ze szkoły to będzie na Ciebie czekał rozdział !! :***

      Kocham, <3<3<3<3<3 xxxxx

      Usuń
  3. Błagam skarbie pisz dalejj ! <3 Przepraszam że dzisiaj się nie spotkałyśmy , ale przyjechała do mnie rodzina ze śląska , więc wiesz , na maksa urwanie głowy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okey, spokojnie nic sie nie stało ! Trochę tęskniłam :C Ale jest okey, jutro sie spotkamy :* <3<3

      Usuń
  4. Rozdzial ssuper , caly czas czytam i czekam na nastepne rozdzialy :3
    Mnie tez sie jutro kończa ferie ale jestesmy coraz blizej wakacji :)
    Ag.

    OdpowiedzUsuń
  5. o jezu czemu ty jesteś aż taka dobra ?
    Każdy twój rozdział jest wspaniały !
    A kto to może być... nie mam pojęcia :o
    kocham <3
    -JAOA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem, wydaje Ci się ;)


      Też Cię kocham <3 <3 xxxx

      Usuń