Rozdział 63....

Wszyscy zadowoleni wyszliśmy, ja znowu za rękę z Niallem : ) Ale jestem szczęśliwa!! Aaaaa!! Ciekawe jak to wszystko się teraz potoczy. Chcę być jak najlepszą mamą tak jak zawsze obiecywałam! Chcę być szczęśliwa z Niallem i nigdy więcej się z nim nie kłócić i z Leną również! Będziemy szczęśliwą rodziną Horanów! Awww *.*

-Niall dokąd jedziemy? –zapytałam gdy zaczęło mi się dłużyć :D

-Spokojnie, zaraz zobaczysz! –puścił mi oczko i dotkną mnie za brzuch a ja wybuchłam śmiechem, ale jednocześnie trochę się wzruszyłam :’)

-Co cię tak śmieszy?

-Ty.

-A fajnie! –powiedział i sam zaczął się śmiać- Przepraszam cię za wszystko!

-Nie wracajmy do tego, proszę!

-Okay, już nigdy! Dziękuję ci!

-Przestań.

Oczami Leny :

Weszłam do domu, do wielkiego pustego domu. Było w nim ciemno jak nie powiem gdzie….trochę się chyba bałam! : ( Chciałam do Harrego ! Wzięłam szybką kąpiel i położyłam się pod kołderkę, wzięłam laptopa i zaczęłam patrzeć co się ciekawego dzieje na świecie! :D

Oczami Harrego:

Gdy tylko ta cała zgraja wyszła czułem jak huczy mi w głowie od ich krzyków
! Cieszę się że Klara się w końcu pogodziła z Niallem i Leną! No i jeszcze ciąża…no tego nie przewidziałem haha. Chwilę odpocząłem i zasnąłem jak zabity !

Oczami Klary:

-Nie jedziemy do domu? –zapytałam już zaniepokojona jechaliśmy chyba z 30 min

-Nie, jeszcze nie! Najpierw zajedziemy w pewne miejsce.

-Boze co ty wymyśliłeś ?

-Ciii nie marudź!

-Nie marudzę….po prostu mam już dość tej jazdy!

-Już jesteśmy marudo! Wyjrzyj przez okno. –powiedział i siedział uśmiechnięty jak głupi

-Wiesz co?

-Co?

-Tyle widzę przez te okno że Oh! – widziałam tylko w oddali jakieś światła miasta, chyba wyjechaliśmy spory kawałek za Londyn

-A no tak jest ciemno! Chodź! –powiedział i szybko wyszedł z samochodu

-Chodź!- podał mi rękę otwierając drzwi od samochodu

-Boże, paliłeś coś lub piłeś dziś?! Jesteś dziwny

-Jestem szczęśliwy!

-No tak przecież…..O Boże! – dokończyłam gdy zobaczyłam ten cudowny widok

Było widać całe miasto,  pięknie oświetlone , światła budynków, lamp, samochodów sprawiały ze te dziwne miejsce było takie….romantyczne! 

-Pięknie prawda?!

-Tu jest prze pięknie!

-Warto było trochę się pomęczyć w samochodzie?

-Oj tak hahaha

-Podejdźmy do tej barierki

-Ok.

Złapałam Nialla za rękę i podeszliśmy do barierki za którą było wielkie urwisko.

Ścisnęłam Nialla mocniej za rękę!

-Ał!

-Oj przepraszam!

-nie szkodzi! –powiedział i objął  mnie stojąc za mną , pocałował mnie w głowę i :

-Klara.

-Tak? –złapał mnie za ramiona

-O cholera, nie wiedziałem że to takie trudne!

-Hahah cooo ?

Niall naglę uklęknął  no i wiedziałam o co chodzi, raczej po nic innego by nie klękał! Haha

-Niall. –powiedziałam cichutko już prawie płacząc

-Cii…Klara czy zostaniesz moją żoną?

-Oczywiście że tak! –krzyknęłam bez namysłu i rzuciłam mu się na szyję!

-Kocham cię!

-Ja ciebie też!

-To dla ciebie! – powiedział i dał mi małe czerwone pudełeczko w kształcie serduszka

Gdy je otworzyłam doznałam szoku!! :O Był to prze piękny pierścionek….srebrna kokardka wysadzana brylancikami!

-Jesteś wspaniały!

-Wiem ! haha 

Usiedliśmy razem, wtuleni na małej łączce i patrzyliśmy na te cudowne widoki! <3

Kochani przepraszam ale muszę to zrobić! <3

Harry wyszedł ze szpitala cały i zdrowy, znowu tryskał energia haha ! I wszystkich na nowo wkurzał!  Wkrótce wyjechali na swoje długo oczekiwane wakacje!! Tak na marginesie przeżyli tam swój pierwszy raz hahaha i Harry już tak na serio zaręczył się z Leną! *.*

Lena i Klara zrezygnowały z kariery ponieważ Klara nie wyobrażała sobie tego żeby zostawić dziecko z nianią i robić karierę! „Jest już za późno na karierę…Będę mamą!” Lena zaakceptowała to i sama doszła do podobnego wniosku ponieważ też chce mieć dzieci a tak jak Klara chce spędzać z nimi każdą sekundę! <3

Po kilku miesiącach przygotowań Niall i Klara wzięli ślub! Wyglądali cudownie razem <3 Oczywiście Harry i Lena byli drużbantami. Klara ciągle przeżywała że jej marzenie spełniło się  i w końcu jest Klarą Horan!Gdy mówili sobie tak obydwoje beczeli jak…no strasznie płakali  Gdy już byli szczęśliwym małżeństwem nadszedł czas na poród….Niall przeżywał to gorzej niż Klara! Gdy Klara krzyczała i się męczyła on krzyczał jeszcze głośniej hahaha. Chłopaki mieli z niego niezły polew! Urodziła DWOJKĘ wspaniałych słodziaków! Były to dwie dziewczynki! Klara i Niall byli zachwyceni gorzej było później…..

Klara została mamą na 24h na dobę haha prawie wcale nie spała! Lena oczywiście dużo jej pomagała! :D I przy okazji czasem przeszkadzała.

Z czasem Lena wzięła ślub ze swoim kochanym Harrym! J W przyszłości mieli 5 wspaniałych dzieci w kolejności : chłopczyk, chłopczyk, dziewczynka, dziewczynka, dziewczynka haha. Klara z Niallem miała takiego farta że jej kolejny poród zakończył się  znowu bliźniakami tym razem chłopakami! I znowu zaczęła się walka z brakiem snu!

Obydwie były wspaniałymi mamami i chłopaki tatusiami! Genialnie godzili karierę i ojcostwo ! Chłopaki podziwiali ją że wyrabiają hahah :D

Wszystko się już toczyło do końca życia dobrze, a nawet wprost genialnie!

Happy End ! <3 

Ooooh kochani! Co to się narobiło!? 

Nawet nie wiecie jak jest mi trudno to napisać a tak na prawdę napisać..heh...

To już moje ostatnie słowa jakie piszę na tym blogu...było to ostatnie opowiadanie i ostatni rozdział...:( 

Możecie mi nie wierzyć ale właśnie spływają mi łzy po policzkach....to cholernie mi trudno przestać pisać, ale muszę! 

Wrócę do Was nie długo w innym blogu już nie o chłopakach ale o mnie..ale to nie będzie taki lipny jak ten wcześniejszy tylko taki porządny! 

Strasznie ciężko mi się przegnać z Waszymi komentarzami bo mam nadzieję że z Wami sie nie żegnam że będziecie ze mną!? Bo jeśli nie to ja już wpadam w depresję~! Błagam bądźcie ze mną!! Kocham Was! 

Ten blog nie zostanie usunięty bo nie mam serca i odwagi tego zrobić! Będziecie on zawsze i będę na niego jeszcze wpadać i płakać :( haha Będę na złe dni czytać wasze komentarze itd ..... przeżyłam mnóstwo wspaniałych chwil z Wami, tym blogiem i Waszymi komentarzami! 

Ale My się nie zegnamy!! Niedługo wstawię tu link na nowego bloga! 

Kocham Was do usłyszenia!! Pobijcie pod tym rozdziałem rekord komentarzy, będzie to takie historyczne przegnanie <ale tylko z opowiadaniem> !! 

Kocham Was !! ;') 

Niedługo wrócę! Ale obiecajcie że będziecie ze mną utrzymywać kontakt na nowym blogu! Błaaagam ! Musicie być! Obiecajcie mi too! <3<3<3<3<3<3<3