środa, 15 sierpnia 2012

Rozdział 7 :*

Życzę miłego czytania :) : 


-Mamy problem!! –wszedł Harry do pokoju  krzycząc
-I to zaje******, wielki problem-dodał wściekły Niall
-Ej cos się stało?-zapytałam bardzo przestraszona
-Tak stało się, i to dużo!!-zacząl krzyczeć na mnie Harry
-Ej, ej, ej ona nie jest niczemu winna!! Nie krzycz na nią!!-Niall stanął w mojej obronie
-Możecie się nie kłócić tylko powiedzieć o co chodzi! –wtrąciła się Natka
-No właśnie !-dodałam
-Ok, to ja powiem!-(Niall)- Byliśmy na tej rozmowie z menagerem, ale jak szliśmy to nie wiedzieliśmy o co chodzi, bo powiedział nam że to nie jest rozmowa na telefon!! Myśleliśmy że chodzi o jakiś koncert, ale jak zobaczyliśmy  że jesteśmy sami, a reszty chłopaków nie ma. Byliśmy zdziwieni i nie mieliśmy zielonego pojęcia  o co może chodzić!!
-Niall może przejdź już do konkretów!-wtrącił się Harry
-Dobra, dobra!! A więc w necie podobno wybuchła jakaś afera o nas i menager zabronił się nam spotykać z wami!! Ktoś cos nawymyślał, narobił plot i Bóg wie czego jeszcze narobiły!!Ale ku*** ja na to nie pozwolę, nie zostawię tego tak. Dowiem się o co chodzi!!
-O matko!! Niall spokojnie, uspokój się i nie przeklinaj już! –powiedziałam, ale byłam bardzo zszokowana
-Ok, już nie przeklinam. Ale się nie uspokoje, bo to jakiś kompletny absurd!!
-Niall musimy wziąć to we własne ręce bo menager nam zabronił spotykania się i tyle, nie ma zamiaru nic wyjaśniać!-powiedział Harry
-Wiem i tak zrobimy!! Dojdziemy komu się nudzi i rozsiewa na cały świat jakieś ploty!! Ale powiem wam jeszcze jedno, ta cała afera to po prostu szkodzi tylko i wyłącznie naszej karierze, niczemu innemu, wiec jeśli będę musiał wybrać wybiorę ciebie Niki!! –łza spłynęła po jego policzku.

Harry zrobił duże oczy i otworzył usta jak by chciał cos powiedzieć, ale machnął reką i poszedł zobaczyć co robi Natka przy  laptopie!

-Nie, nie Niall nie dojdzie do tego! Nie pozwolę żebyś musiał wybierać, nie możesz zrezygnować ze śpiewania!! –rozpłakałam się, 

Niall przysunął się do mnie i przytulił mnie.

-Nie płacz, obiecuje że będzie dobrze. Pamiętasz ja zawsze dotrzymuje słowa!
-Ok, ufam ci ! Oby tak było, oby tak było!!
Po chwili zobaczyłam że Harry siedzi na łóżku i przytula zapłakaną Natkę!!
-Co się stało?!!-krzyknęłam, ocierając łzy
-Zobaczcie jakie emaile dostaje Natka!!-powiedział Harry, który aż kipiał złością – Co za chorzy ludzie są na tym świecie!!

Usiadłam z Horanem i zaczęliśmy przeglądać jej skrzynkę odbiorczą, miała bardzo dużo wiadomości!! Wszystkie były od zazdrosnych fanek Harrego. Były tak straszne, przykre, wulgarne że aż nie chce ich cytować! Najgorsze jest to że były także groźby: ”Zabije cię rozumiesz?! Zabije cię jeśli nie przestaniesz się spotykać z Harrym!! „ Niall bardzo się przeraził ja również, od razu kazał wejść  mi na moją pocztę!! Niestety tam było to samo!! :(

-Niall ja się bojee!!!-krzyknęłam
-Ja też, nie wiadomo co im może strzelić do głowy?-powiedziała Natka podnosząc zapłakaną twarz z ramienia Hazzy
-Misia nie pozwolę na to rozumiesz? Nie pozwolę!!-krzyknął Harry i przytulił mocno Natkę.

Niall nie wiedział co ma robić, siedział z twarzą schowaną w ręce. Po chwili zobaczyłam że na podłogę kapią jego łzy.

-Niall!!Niall!!- szturchnęłam jego ramie ale on nie spojrzał się
-Niall spójrz się na mnie proszę!! Błagam!!- znowu zaczęłam płakać

Niall podniósł głowę, spojrzał na mnie zapłakanymi oczami!  A mi nie wiem co strzeliło do głowy: pocałowałam go!! Niall wziął moje ręce i powiedział: „ Obiecuje , że wszystko będzie dobrze” Przytulił mnie i oparł się o kanapę, ale chyba w to nie wierzył, bo dalej płynęły mu łzy.

Po około godzinie zauważyłam że:
Harry i Natka zasnęli zapłakani , w swoich ramionach. Wzięłam koc i przykryłam ich. Wróciłam do Nialla, nic się nie odzywaliśmy do siebie, przytuliłam się do niego i po krótkim czasie zaczynałam usypiać, bardzo długo płakałam. Na koniec  poczułam  jak Niall wziął włosy z mojej twarzy, pocałował mnie i powiedział „Kocham Cię Niki” ! Przykrył nas kocem i sam zasnął. 

Obudziłam się o 9.00 Nialla nie było przy mnie, na łóżku nie było Natki i Harrego! Co jest pomyślałam?! Wstałam, przetarłam oczy i poszłam do kuchni, a tam wszyscy siedzieli przy stole i szeptali coś do siebie!

-Cześć.-powiedziałam zaspanym głosem

Niall szybko się odwrócił, podbiegł do mnie i wziął na ręce. –Dzięń dobry kochanie! Jak ci się spało?

-Hmm.. trudno powiedzieć że dobrze, ale przez gardło też mi nie przejdzie że źle bo byłeś przy mnie!
-Mi się tylko i włącznie z twojego powodu dobrze spało! Ale musisz usłyszeć nową wiadomość, raczej nie będziesz zaskoczona!
-Co się stało?-zapytałam strasznie zaciekawiona
-No bo ja i Natka, chyba jesteśmy para! –powiedział starsznie zadowolony Harry
-CHYBAA??? –krzyknęła zburzona Natka
Hahaha!! Zaczęliśmy się śmiać!
-O nie, przepraszam. –Powiedział i pocałował Natkę
-Wybaczam!!
-Gratuluję wam !! –powiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy
-Byłeś przy tym Niall?-zapytałam
-Nie! Oni wstali już o 6, ja się obudziłam o 7.40, więc prawie 2h byli prawie sami. Hahaha!
-Aha. Ale czemu wy wszyscy macie takie dobre humory, ja nie potrafię się nawet cieszyć największym szczęściem mojej przyjaciółki, czy coś jeszcze powinnam wiedzieć?!
-Tak, tylko to że postanowiliśmy nie zwracać na to wszystko uwagi! Pamiętasz musimy być twarde jak żelki z sezamu! To twoje słowa! –powiedziała Natka

Harry i Niall dziwnie na nas spojrzeli, a potem na siebie ! Nie wiedzieli o co chodzi z żelkami! :P

-Ahaaa!! Więc tak!! Suuper jestem za, tylko czy na pewno
-Na pewno nic wam się nie stanie! Obiecałem i słowa dotrzymam!-przerwał mi Niall
-Okej, a co do tych żelek to długa historia może kiedyś otrzymacie ten zaszczyt i zostaniecie w nią wtajemniczeni !!
Wszyscy zaczęli się śmiać!! Miałam nadzieję że teraz będzie lepiej!
A po chwili……! 

                                            Natka :









Niki:







Harry:



Niall:


Harry i Natka:


Niall i Niki:












2 komentarze: