czwartek, 4 października 2012

Rozdział 36


Gdy wyszedłem na balkon zobaczyłem Niki z papierosem w ręku. Czułem się tak bardzo zaskoczony, czułem jakbym dostał łapatą w głowę, nie wiedziałem co powiedzieć!! Niki od razu rzuciła papierosa. Natka gdy wyszła od razu powiedziała:
-Fuck no nie!
-To ty o tym wiedziałaś? –zapytałem
-Wiedziałam, ale ona nie pali nałogowo! Dlatego nie chciała ci mówić! Jej jedna paczka starcza na 2tygodnie ! Pali tylko w tedy gdy ma jakiś problem, nie pali dla przyjemności. Kiedyś paliła więcej bo miała więcej problemów a teraz nie pamiętam kiedy ostatnio paliła! I co najważniejsze pali tylko czekoladowe, dlatego nigdy nie czułeś smrodu nikotyny.
-Natkaa! Nie tłumacz mnie tak. Przepraszam Cię Niall! Nie powinnam tego ukrywać!
-Nic się nie stało skarbie, ale powinnaś mi o tym powiedzieć wcześniej!
-Oooo…. Niki pali?! –krzyknął Harry który był w łazience i wszedł po jakimś czasie
Wszyscy się na siebie spojrzeli i powiedzieli że tak, ale nie nałogowo !
-Daj jednego! –powiedział zadowolony
-Proszę.-powiedziała Niki nie pewnie i spoglądając na Natkę
Natka się uśmiechnęła i podeszła do Niki i ją przytuliła.
-Powiedz mi co się stało? –zapytałem
-Oj nic takiego, to już nie ważne! –powiedziała i chciała wejść do środka
-O nie nie kochanie! Nie wyjdziemy z tond dopóki mi nie powiesz czemu płakałaś!
-Misiek, to taka damska głupota. Poniosło mnie w stresie że niedługo wyjedziecie na tak długo i nie będę Cie widziała!
-Dobrze wiemy że to nie o to chodzi! Może to tez cię męczy ale twój problem wiąże się jakoś z ciuchami, ja nie wiem co to może być ale ty właśnie teraz nam to powiesz! –powiedziała Natka
-Ale…
-Ale nie ma ale!-powiedział podniesionym głosem Harry
-No ok, ok!
Wszyscy wpatrywaliśmy się w Niki jakby miała nam powiedzieć naprawdę cos bardzo strasznego!
Oczami Niki:
Ta 6 wpatrujących się we mnie oczu, mnie przerażała! Nie mogłam znaleźć odpowiednich słów.
-Nie patrzcie się tak na mnie!! Bo ja nie wiem jak mam mówić!
Wszyscy wybuchli śmiechem i już nie zabijali mnie tak wzrokiem.
-No więc chciałam założyć te moje niedawno kupione spodnie ale się okazało że się w nich nie dopinam, następne spodnie i to samo! Zakładałam wszystkie spodnie i we wszystkich to samo!! Sukienki tez się nie dopinam! Muszę się wziąć za siebie i to tylko tyle. Nic strasznego się nie stało ale mnie trochę poniosło.
Harry z Natka spojrzeli się na siebie jakby myśleli że przyczyna nie jest zbyt częste jedzenie! Ale to na pewno nie tak!! Przy Niallu dość sporo jem i wiedziałam że będą takie skutki!
Niall wybuchł śmiechem!!
-No to naprawdę wielki powód do płaczu, wiesz że ja i tak cię kocham!
-Ale Niall ja w większości ciuchów się nie mieszczę!
-Przestań!- powiedział i mnie mocno przytulił
Wszyscy weszliśmy do srodka i zaczęliśmy sprzątać ciuchy które w złości porozwalałam po całym pokoju! Mieliśmy przy tym sporo śmiechu, ale mnie wciąż męczyła ta myśl. Nagle zadzwonił Harrego telefon, był to…
Rozdział od połowy pisany na szybko specjalnie dla CytrynkaLimonka która już płakała i straszyła mnie że przestanie czytać moje rozdziały :'( A było by mi bardzo smutno więc się musiałam sprężyć :D Mam nadzieję że jesteś zadowolona ?! xx

6 komentarzy:

  1. Och no nie ! <3 . Nie kończ w takich momentach <3 . Kocham tego bloga , on jako jedyny poprawia mi humor , po przeczytaniu jakiego kol wiek rozdziału , buzia mi się sama cieszy , a w szczególności jak siedzę w domu . A sama dobrze wiesz że w domu chodzę i płaczę , dołuję się piosenkami , wspomnieniami , zdjęciami . . . Dziękuję , a co do tych papierosów to dobry patent , palić jak się jest złym :D Jedna paczka na dwa tygodnie ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej dziękuje za ten piękny kometarz ! Łezki mi siękręcą :'( I proszę cię nie dołuj się piosenkami, zdjęciami itd Proszę !! <3 xx

      Usuń
  2. I tak jstem bardzooo zadowolona! (a teraz się popieszcze)
    I baldzo lubie jak nici ma ploblemy. baldzo. i chce by byla w ciozy. baldzo!
    (teraz normalnie) I to bardzo, bardoz thx za ten rodziałek! Jutro też cię pogniębie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jeżeli jetseś zadowolona to ja też ! Nie wiem jak będzie dziś bo miała trochę przypał u rodziców i nie zabardzo pozwalają mi z neta korzystać ! Ale zrobie wszystko żeby wstawić! :))

      Usuń
  3. Hihi! Mam plana! Ale to później dziś dam ci relacje z głupoty która mnie wnerwiła w szkole. A więc:
    Nasza Pani od polaka powiedziałą, że w przyszłym tygodniu mamy konkurs ortograficzny na który mnie i moją przyjaciółkę zapisałą. No więcmi luz, że jeszce tydzieńa dziś tu nagle mówi nam że za 30 minn (bo powiedziała na obiadwce) a potem będzie konkurs!No więc my przez tą przerwe zakuwamy. Póżniej wchdzimy do sali gdzie się odbywał. No więc: Każde zdanie miało conajmniej 80 słów. Zdań było 29 a my to robiliśmy ze słuchu. A było to na podstawie polskiego z liceum! Ja myślałąm, że tam padne! A i mam nadzieje, że mi napiszesz rozdziałek, bo inaczej będzie: Płacz i zgrzyt zębów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Boże to współczuje Ci! Nienawidzę jak nauczyciele odwalają nam takie numery! No ale myśle że byędzie dobrzee hahaha. A jaki masz plan ? Bo bardzo mnie interesuje :)) Rozdział pojawi się dziś, chyba nawet zaraz wstawię. Więc jak się obudzisz to juz będzie, tak na dobry porannek. W czoraj niestety nie dałam rady :( xx

      Usuń