sobota, 8 grudnia 2012

Rozdział 14


-Słuchaj Amy powiedziała –zaczął Niall a Harry mu przerwał
-No kurna co ona ci takiego powiedział że zachowałeś się jak cham w stosunku do Klary?! –wybuchł Harry, jak tak na niego krzyczał to aż był cały czerwony
-Kur** jeśli jeszcze raz mi przerwiesz to się gówno dowiesz!
-No bo mnie nosi, zachowałeś się jak palant! Dobra mów co ona ci tam takiego ciekawego naopowiadała.
-Lena i Klara chcą śpiewać i Amy wydaje się że one po prostu chcą się przy nas wypromować i tyle! I to wcale nie brzmi jak banał! Powiedziała że jak przyjedziemy do Londynu to jeszcze mi coś powie!
-Ja pier**** sam do niej zacząłeś pisać i co ona miała zamiar się przy tobie promować tak ? To ty debilu do niej napisałeś, to ty zacząłeś z nią jakiś kontakt, ty dzwoniłeś do niej po nocach!! Ona po prostu  i nie zerwała kontaktu bo jesteś jej idolem i prosiłeś o to.  To tak jakby Justin Bieber  napisał do ciebie na twitterze, chciał z tobą się poznać itd. A wszyscy mówili by że chciałeś się przy nim promować, weź puknij się w głowę i posłuchaj jakie głupoty powtarzasz!!
-Ale Harry ona cały czas mówi że chcą iść do x factor, to jej powiedziałem żeby poszła jak najszybciej! A ona powiedziała że na razie nie są gotowe , booo ?!
-Bo nie są gotowe! Po prostu ! Muszą może  jeszcze poćwiczyć i udoskonalić swój glos…
-Czy ty słyszałeś jak one śpiewają ?! One teraz z palcem w nosie by wygrały! Ale boją się że ludzie mogą jednak ich nie polubić więc czekają….
-Co może czekają na większe afery w ich kierunku ! ? –przerwał Harry
-Tak właśnie tak!
-Weź ty jesteś nie normalny! Amy ci tak powiedziała bo zrobiła się zazdrosna, ale teraz nawet jak zrozumiesz to że to tak było a nie inaczej to myślę ze do Klary powrotu nie masz!  A tak w ogóle to dlaczego musimy wracać? Przecież to nie jets powód do powrotu !
-Amy dzwoniła wtedy do mnie bo miała wypadek i leży w szpitalu! I nie wiem wracasz ze mną  czy nie?!  Bo ja zaraz jadę na lotnisko!
-O boże! Ale coś poważnego się stało?
-Nie wiem Harry nie wiem !!! Ale na pewno potrzebuje mnie teraz!
-Dobra no wrócę z tobą ale tylko dlatego że nie lubię sam latać samolotami!
-Dobra! No to jedziemy na lotnisko!
-Ty naprawdę wierzysz w te bzdury które powiedział ci Amy ?!
-Daj mi spokój to nie jest teraz ważne!

Oczami Harrego :

Nie wierzę że on w to wierzy i nie wierze że Amy mogła cos takiego powiedzieć !! Rozumiem że mogła być zazdrosna ale bez przesady!! Nie wiem jak Klara się z tym pogodzi i oswoi ! Ona chyba nie na żarty zakochała się w Niallu ja widziałem jak na niego patrzyła! A on jak cham ją olał!

Zadzwoniłem do Leny bo chcieliśmy zabrać nasze torby z domu Klary!

-Harry! –powiedziała cichym głosem Lena
-Tak to ja! Jesteście w domu Klary?
-Tak. –powiedziała wciąż szepcząc
-Czemu tak cicho mówisz?
-Bo Klara dosłownie chwile temu zasnęła, cały czas płakała i nie mogłam jej uspokoić!
-Aha rozumiem! Możemy podjechać po torby?
-Tak no pewnie.
-No dobra to zaraz będziemy!
-Napisałeś mi sms’a i pomyślałam że zapomniałeś o tych torbach
-No w pewnym sensie zapomniałem.
-No to czekam. Pa
-Pa!
Pojechaliśmy taxi do domu Klary!

-Wchodzisz? – zapytałem Nialla
-No tak
-Ok! –zdziwiłem się myślałem że będzie się wstydził wejść i spojrzeć Klarze w oczy, w sumie ona śpi ale może się obudzić

Zapukaliśmy do mieszkania Klary. Drzwi nam otworzyła Lena która zdzieliła Nialla takim wzrokiem że mi na bank zrobiło by się głupio!

-Cicho bo Klara jeszcze śpi!
-Ok. –powiedziałem szeptem

Oczami Leny :

Ledwo się powstrzymywałam żeby czegoś nie powiedzieć Niallowi! Wszystko się we mnie gotowało!
Chłopaki poszli po torby do pokoju Klary, a ja usiadłam na kanapie w salonie obok Klary która smacznie spała!

-Ale ona jest spuchnięta! –powiedział Harry który stał i przyglądał się Klarze
-Dziwisz się!? Chyba wypłakała ze 100 litrów łez! Aż boję się co to będzie jak się obudzi! – Niall stał i tylko przełykał ślinę, myślałam ze coś go ruszy ale on był czymś zbyt bardzo zaślepiony żeby powiedzieć przepraszam!
-Nie,  nie dziwię się! Ale dziwię się czegoś innego! –powiedział i spojrzał na Nialla
Niall tylko zrobił duże oczy i nic nie powiedział!

Harry podszedł do Klary i dotknął jej czoła:
-Ona ma chyba gorączkę! I to nie małą! Dotknij!
-O boże! –krzyknęłam gdy dotknęłam ręką czoła Klary, czułam jakbym wsadziła rękę w ogień

-Co się stało ? –zapytała przecierając oczy Klara
-Skarbie przepraszam że cię obudziłam ale masz straszną gorączkę! Poczekaj zaraz przyniosę proszek i okład ci zrobię!
-Co on tu robi? –zapytała zła gdt zobaczyła Nialla
-Przyjechaliśmy po torby, spokojnie zaraz nas nie będzie! –powiedział Harry
-To nie o ciebie przecież chodzi tylko o niego! –powiedziała i wskazała palcem na Nialla
-Klara ogarnij się ! –powiedział Niall
-Ja mam się ogarnąć? Ja ? Co ja ci zrobiłam ze potraktowałeś mnie jak śmiecia? No odpowiedz mi !! Skoro byłeś taki odważny zrobić coś takiego to mniej teraz odwagę mi powiedzieć prosto w oczy czemu to zrobiłeś !

-Klara spkojnie! –powiedzieli razem Harry i Lena
-Masz proszek! –powiedziała Lena i dała mi proszek i szklankę wody

-Nie mogę! Harry musimy iść! –powiedziała Niall
-Nie nie możesz! Ty się boisz! Ale dziwi mnie że miałeś odwagę zrobić coś takiego a nie masz odwagi wytłumaczyć czemu!
-Harry chodź już!
-No idę!! –krzykną – Mógł bys wytłumaczyć przez jaką głupotę to zrobiłeś i przez co jedziemy do Londynu ! Po co ją okłamujesz! Nie minął jeden dzień, a ty zrobiłeś takie świństwo! Ona za ten dzień była wstanie oddać wszystko …. Ale ty chyba do tego nie dojrzałeś! –powiedziała Harry, wręcz krzycząc

Harry przytulił mnie mocno i szepnął mi do ucha :
-Nie przejmuj się! Nie warto! Niedługo będziemy bawić się na koncercie!
Pokiwałam głowa ale czułam coś innego!
Harry podszedł do Leny i widać było ze z całej siły wtulił ją w siebie!
-Nie długo się zobaczymy! – i dał jej buziaka w policzek
-Ok! Pa! –powiedziała Lena, ona miała oczy pełne łez

-Dobra możemy iść! –powiedział Harry!
-No to na razie! –powiedział Niall
-Nie poczekajcie! –powiedziałam, zdjęłam okład z czoła i podeszłam do Nialla
-Na to zasłużyłeś bez dwóch zdań! – powiedziałam i z lekkim wahaniem uderzyłam Nialla w twarz
-Ał! –powiedział i złapał się za policzek
-Bolało? No to pomyśl jak bolało mnie!

Lena i Harry stali z otwartymi buziami! Ja odwróciłam się od Nialla i położyłam się na łóżku wtuliłam się w poduszkę i zaczęłam płakać chociaż bardzo chciałam żeby nie wiedział że płaczę. Niestety nie mogłam!

-Klara…. –zaczął Niall i chciał do niej podejść
-Już miałeś czas na wytłumaczenie się, on minął! Idziemy! Pa dziewczyny! – powiedział Harry i złapał Nialla za ramie i pociągną do drzwi.

Oczami Leny ;

Cieszę się że Klara mu dała w  twarz, zasłużył sobie!

Podeszłam do niej a ona powiedziała :
-……   


No dobra daruję Wam te komentarze bo może dużo ludzi jeszcze nie wchodziło no i nie wszyscy widzieli tego tweeta na twitterze  a wiem że niektórzy czekali !  <3 Hmm no i co Wy na tą całą sytuację ? (w rozdziale)  : )

11 komentarzy:

  1. kurcze mam nadzieje ze wszystko się wyjaśni i będzie git :) a dodasz jeszcze dziś kolejny?

    OdpowiedzUsuń
  2. rozdział jest świetny ;** czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. http://niallopoiwiadanie.blogspot.com/ prosze o to moje opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za niespodzianka wchodze a tu 2 nowe rozdziały super ! ;d niall źle ją potraktował....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz ha ha : ) Postarałam się żeby Was uszczęśliwić haha :D

      Usuń
  5. Dzięki za następny ale znowu nie moge doczekać sie następnego dodaj jak najszybciej ;* <3

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy kolejny rozdział?błagaam oby dzisiaj ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Co ten Nialler narobil,
    Fajnie by bylo zeby chociaz Harry i Lena byli razem ;p
    Swietny rozdzial !!
    Ag.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś mu odwala...ha ha ale za nudno by było jakby była cały czas dobrze :)

      Usuń