piątek, 21 grudnia 2012

Rozdział 26


Na ekranie zobaczyłam wyświetlone imię…..AMY !! No oczywiście pomyślałam. (-No i pewnie już coś namieszała? Bożee co za upierdliwa baba ! – powiedziała zdenerwowana Lena
-Spokojnie Lena. Słuchaj dalej a jak nie to nie !! –powiedziałam i zaczęłam dalej)
-Niall to Amy. – powiedziałam nie zachwyconym głosem
-Oo no to odbierz bo ja nie mam wolnej ręki.
-Ale ja chyba nie chcę z nią rozmawiać!
-Klarcia zrób to dla mnie, ja nie mam ręki wolnej a zanim cię puszczę i w ogóle to ona się rozłączy. Odbieraj.
-No okey. – nie byłam z tego powodu zachwycona

-Hallo !  -powiedziałam
-Niall?
-Nie Klara.
-Och, a ty co teraz robisz z Niallem ?
-Ale czy to twoja sprawa? Nie chcę  być nie miła ale chyba nie powinnaś się we wszystko wtrącać.
-Niall nie jest twoim chłopakiem żebyś mogła sobie.,…..
-Twoim też nie – przerwałam jej
-Och tak, ale ja go znam od kąd tylko pamiętam.
-I co z tego? A po co dzwonisz bo nie wiem co mam mu przekazać?
-Klara ja nie chcę mieć w tobie wroga ale muszę ci cos powiedzieć żeby sprawa była jasna. Ja być może niedługo będę z Niallem więc się nie nastawiaj że on będzie twój ! –gdy ona to powiedziała miałam ochotę rzucić ten telefon na ziemię i uciec od nich wszystkich od tych wszystkich problemów
-Niall puść mnie!
-Coo? On cię trzyma na rękach?
-Nie twoja sprawa odczep się ode mnie, daj mi spokój nie potrzebuje problemów przez to że się przyjaźnie z twoim przyszłym chłopakiem.
-Coooo? –krzyknął Niall i spojrzał na mnie ze zdziwiona mina

-Sam sobie z nią pogadaj ja mam dość! Nie chcę już naprawdę mieć nic wspólnego z tobą i twoja dziewczyną!
-Ale….
Nie chciałam słuchać jego głupich tłumaczeń, mam tego dość ! Ja się nie prosiłam o jakiekolwiek bliższe kontakty z nim. To on ciągle coś wymyśla żeby być bliżej mnie. (Ale jak to możliwe że po czymś taki ty jesteś z nim tak blisko? –zapytałam zaskoczona i zarazem zdenerwowana
-Przecież nie znasz końca! –powiedziała ze łzami w oczach Klara
-Mówił do ciebie skarbie i dawał ci buziaki ?! To nie wystarczy?
-Słuchaj i sama się przekonasz! )
Zaczęłam płakać i biec cały czas prosto przed siebie przez tą ciemną kamienice. Zaczęło się ściemniać więc zaczęłam szukać jakiegoś skrętu do głównej ulicy. Tak naprawdę nie wiedziałam gdzie idę. Chciałam uciec jak najdalej od tego wszystkiego. W końcu znalazłam uliczkę która prowadziła do głównej ulicy. Rozejrzałam się i zobaczyłam że zaraz obok jest plaża więc postanowiłam że tam sobie wszystko przemyślę.

Usiadłam dość blisko brzegu i nie mogłam powstrzymać łez. Wciąż miałam na sobie bluzę Nialla miałam ochotę ją zdjąć i rzucić jak najdalej od siebie, ale było zimno i nie za bardzo chciałam zadawać sobie kolejnego bólu. Siedziałam cały czas płacząc i wpatrując się jak fale uderzają o brzeg.

Co ja mu zrobiłam że on tak ciągle się mną bawi ?! Te pytanie dręczyło mnie cały czas ! Przecież kiedyś powiedział że to najgorsze co może być jak facet bawi się sercem kobiety !! A co on niby teraz robi ?? Bo na pewno mnie nie uszczęśliwia !!

W pewnym momencie powiał większy wiatr i wsadziłam ręce do kieszeni i coś w jednej z nich było! Wyjęłam tą poskładaną kartkę i zobaczyłam zawinięte w kartkę moje i jego zdjęcie ! :O Po co mu moje zdjęcie?
Położyłam się na piasku i patrzyłam w niebo, pokazywały się pierwsze gwiazdy.  A z oczu ciągle spływały łzy jedna po drugiej, zdjęcie położyłam na swoim brzuchu i co chwila na nie spoglądałam. To tak bardzo boli.
Nie rozumiem go, nie rozumiem po co to wszystko !! Czemu nie powiedział że kocha Amy i chce z nią być !? Czemu ? Jestem głupia i naiwna…ale to już koniec mam tego dość !!
Gdy tak leżałam nagle usłyszałam za mną jak ktoś bardzo głośno oddycha, ten ktoś był bardzo zdyszany, chyba biegł.
Usiadłam i odwróciłam się do tyłu, zobaczyłam tam zdyszanego Nialla !
-Jak mnie znalazłeś? I dlaczego? Nie rozmawiasz już ze swoją dziewczyną !? – mówiłam z wielką złością, to i tak były najdelikatniejsze słowa jakie cisnęły mi się na usta
-Klara to wszystko nie tak !
-To jak, do cholery jasnej !!?? – krzyknęłam i podniosłam się z ziemi
-Spokojnie ja….
-Jak mam być spokojna jak bawisz się mną jak jakąś zabawką, którą zawsze możesz odłożyć na półkę, zapomnieć o niej na jakiś czas ale później znowu będziesz szczęśliwy gdy będziesz się nią bawił. ! Ale ja nie jestem jak samochodzik lub miś ja do cholery jasnej mam uczucia! Jestem człowiekiem i to wszystko mnie boli ! Rozumiesz? Czy nadal nie !? –krzyczałam jak opętana, łzy leciały mi jak groch . A on stał i się wpatrywał we mnie jak w jakąś wariatkę
-Klara rozumiem, i ja wcale nie chcę się tobą bawić ! I tak nie jest ja się tobą nie bawię !
-Niall daruj sobie ! –powiedziałam i odwróciłam się i zaczęłam iść przed siebie
-Klara ja cię kocham !! Rozumiesz?  

Zatrzymałam się i wciąż stojąc odwrócona i nie mogłam uwierzyć w te słowa. Odwróciłam się w jego stronę i podeszłam do  niego.
-Wiesz co ci powiem ? – on stał zamurowany jak nigdy, nawet nie mrugną, ja ciągle ryczałam jak głupia ---Ja kochałam cię, rozumiesz kochałam cię. Ale spieprzyłeś to ! Wszystko zniszczyłeś !
-Ale ja nic nie zrobiłem Klara !! Na litość Boską co ja zrobiłem !?
-Jak to co? A co usłyszałam w tej głupiej słuchawce od twojej Amy ?
-To były jej słowa nie moje ! Jej rozumiesz JEJ ! Ja nigdy tak nie powiem, to jest sorry była moja przyjaciółka. I nigdy nie było czegoś takiego jak moja Amy !!! I nigdy nie będzie …Nie wiń mnie za jej słowa, to co ona próbuje zniszczyć jest silniejsze, mocniejsze ale nie pozwól jej tego niszczyć ! Błagam cię Klara ja cię kocham, kocham cie i mogę to powtarzać aż w końcu w to uwierzysz!
-Niall ja…..
-Kocham cię !!!
-Daj mi dokończyć ! …
-Kocham cię !!!
-Błagam daj mi dokończyć!
-Okey, ale kocham cię !!!
-Ja w tym momencie mam mnóstwo myśli ale tylko jedna jest odpowiednia. Przepraszam cię Niall ale……………



Kochani dziś przeżyliśmy kolejny koniec świata ha ha :D 

Ale chyba coś się na prawdę szykuje, słuchajcie u mnie w domu  talerz sam "wybuchł" rozbryzg się na małe kawałeczki ! Siedziałam na kanapie i kompletnie nie wiedziałam co się dzieje ! haha :O 

Dziś ostatni dzień szkoły przed świętami....ojej jeszcze 3 dni i Wigilia !! Awwww *.* Już chcę święta.... 

Dziękuję za komentarze KOCHAM WAS <3 <3 :*:*

9 komentarzy:

  1. No wkoncu jej to powiedzial. Jestem ciekawa dalszej czesci jak to sie potoczy :)
    Swietny ,czekam na nastepny
    Ag.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :] ha ha ha dziś już napisze, a jutro wstawię :* <3

      Usuń
  2. NIE MASZ NAPISAĆ DZIŚ I DZIŚ WSTAWIĆ :D!
    Czekam,aaa *.*
    Niech powie że go Kocha ! :c
    /Kinga

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie dziś masz wstawić i niech powie że go kocha ! <3 ;* bo nie chce znowu tyle czekać na następny xd

    OdpowiedzUsuń
  4. niech powie, że go kocha ... :D xD
    jak tam Twoja wigilia klasowa ?
    wstaw dzisiaj, bo nie chce tyle czekac na następny xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Wigilia była cudowna ! Tym bardziej ze ostatnia ! :'( Jak wiesz to napłakałam się i o ! ha ha A jak tam Twoja ? :*

      Usuń
  5. Nieziemski!!! ( jak dalej bedziesz tak pisać to mi słów zabraknie ) ;)

    OdpowiedzUsuń