Rozdział 4.
Mówi się że szczera rozmowa
rozkruszy każdy konflikt…czy jesteśmy tego pewni? Czy zazdrość jest aż tak
ślepa że doprowadzi do poważnych skutków ubocznych?
A może to wcale nie o zazdrość
chodzi, w takim razie o co ?
-Hmmmm…-mruknęłam i poszłam do salonu, nie chciałam prosić
Marcela o taka przysługę bo to bez sensu. To ja musze pogadać z Zackiem .
-Zack. –powiedziałam ostrożnie, bo widziałam kipiącą złość
na jego twarzy
-Co chcesz? –zapytał oschle
-Porozmawiać.
-O czym niby?
-Zack o tym co się parę godzin temu wydarzyło. – wujek po
cichu i ostrożnie wstał z fotela i udał się w stronę schodów, uśmiechnęłam się
do niego a on puścił mi oczko. ;)
-Nie ma o czym
gadać….
-Ależ jest! Nakrzyczałeś na mnie za byle co!!
-Nie krzycz.
-Zack co się stało? Czemu jesteś taki inny?
-Jestem normalny, to z tobą dzieje się coś nie tak!
-Bo co? Bo pożyczyłam jakiemuś chłopakowi długopis!? To jest
nie normalne? Miałam mu powiedzieć nie
sorry nie dam ci długopisu bo mój chłopak będzie zazdrosny, że z tobą gadam i
oddycham tym samym powietrzem! To jest nie normalne!
-Jezu Nessa ty ze wszystkiego robisz sobie ostatnio jaja!
-No sorry, to wytłumacz mi powagę tej sytuacji! Bo ja jej
nie widzę, sorry!
-Nie ważne. –wstał i odszedł
-Gdzie idziesz?
-Przejść się! –wyszedł z domu
A ja jak ta idiotka siedziałam na łóżku ze łzami w
oczach….miałam ochotę strzelić go w buzię! Może i się ostatnio zmieniłam , ale
bez przesady! To chyba chodzi o co innego a nie o tego chłopaka i długopis! Ale o co? Zawsze rozmawialiśmy
szczerze, mówiliśmy co nas boli i dlatego nigdy się nie kłóciliśmy bo nie było
żadnych nie porozumień! A teraz? Co ja mam zrobić?
Siedziałam na tej kanapie tak długo że w końcu nieświadomie zasnęłam!
Następnego dnia:
Poczułam jak ktoś ciągnie mnie za włosy, na początku w miarę
delikatnie ale po chwili
-Aaaaał!! –krzyknęłam i poderwałam się z łóżka
-Pseprasam . – była to moja kochana złoto włosa Niki
-Nic się nie stało skarbie. Chodź tu do mnie! –mocno ją
przytuliłam i pocałowałam w czółko
-Podoba ci się w tym pokoju?
-Ojej nawet nie zwróciłam uwagi gdzie śpię!
-Hahahah- mała wybuchła takim słodkim śmiechem ze buzia sama zaczęła mi się śmiać :D
Obydwie jakbyśmy czegoś się nabrały siedziałyśmy i się
śmiałyśmy! Gdy już przestawałam się śmiać Nikola wybuchała swoim przecudownym
śmiechem i znowu nie mogłam powstrzymać śmiechu. Rozśmieszałyśmy się nawzajem !
Nagle ktoś zapukał do drzwi
-O Boże dziewczynki co wam się stało? –zapytała ciocia z
wielkimi oczami
Nie mogłam wydusić słowa, czułam jak łzy spływają mi po
policzkach i chyba byłam czerwona tak jak Niki.
-Z czego się tak śmiejecie? –Zapytał wujek
-No właśnie nie wiem . –powiedziała ciocia
-My tes nie wiemy- powiedziała śmiesznie Niki bo nie
powiedziała też tylko tes :D
-No ok to jak się uspokoicie to zapraszamy na śniadanie!
–powiedziała uśmiechnięta ciocia
Oczami Cioci :
-Wiesz co Bob.
-Co?
-Ta dziewczyna jest taka wspaniała, dobrze wiesz że Nikola
miała ostatnio trudny okres…
-Tak wiem nie mówmy o tym. –przerwał jej
-Ale nie o to chodzi. Przy Nessie śmieje się bez opamiętania
hahah cieszy mnie to nawet nie wiesz jak.
-Ale do czego zmierzasz? Mnie tez to cieszy, ta dziewczyna
zawsze miała coś takiego ze każdy się przy niej uśmiechał.
-Zmierzam do tego żebyś pogadał z Zackeim, o co mu chodzi.
-Ale to nie moja sprawa i twoja tez nie!
-Ale ja nie mogę patrzeć jak ona się męczy.
-Mamo zrób mi tosty, okay? – wtrącił zaspany Marcel, który właśnie zszedł z góry
-Wrócimy do tej rozmowy! A rączek to nie masz? – zwróciła
się do Marcela
-Mam ale skoro robisz wszystkim to możesz i mi! Kocham cię
mamusiu! – powiedział i puścił oczko, i położył się na kanapie przed
telewizorem
Oczami Nessy :
Gdy już przestałyśmy się śmiać, Nicola pobiegła na dół na
śniadanie. Ja poczułam się jakoś
dziwnie, nie było Zacka nigdzie obok mnie….
Przebrałam się, poszłam do łazienki, umalowałam się itd.
-Nessa zejdź na śniadanie! –krzyknął wujek
-Tak, tak już idę!
-Siadaj!- powiedziała ciocia- Po śniadaniu zabieram cię do
pracy, więc musisz ubrać się bardziej elegancko! Wyglądasz bardzo ładnie ale
wiesz do pracy trzeba wyglądać elegancko!
-A no tak oczywiście! Na pewno coś znajdę! A gdzie jest
Zack? –zapytałam z kwaśną miną
-Oh Zack ?! –westchnęła ciocia
-Tak Zack.- odpowiedziałam
-Ten dupek?! –powiedział Marcel, zrobiłam wielkie oczy na
niego
-Dupek ? –zapytałam z wielkim zaskoczeniem w głosie
-Marcel!! –krzyknęła na niego ciocia
-Spokojnie, niech powie dlaczego go tak nazwał.
-E tam nie ważne! Spadam na trening! Na razie ! – wziął
jabłko i wyszedł
Pomyślałam że chyba rozmawiali i Marcel coś wie!
-Ciociu gdzie jest Zack? Mówił gdzie wyszedł?
-Nie, nie mówił. –odparł oschle wujek
-Jedź i szykuj się . Za godzinę musimy być na miejscu!
-Dziękuję nie jestem głodna! Pójdę się ubrać!
Poszłam do pokoju i zaczęłam płakać! Nie mogę zrozumieć co
zrobiłam źle?!
Wyszykowałam się w bardziej eleganckie ciuchy : biała
koszula , czarne rurki i czarne, nie za
wysokie szpileczki! Chyba dość dobrze! : ) hahaha
-jestem gotowa. –krzyknęłam schodząc po schodach a tam ujrzałam Zacka który właśnie wszedł do
domu
-gdzie byłeś? –zapytałam normalnie
-Na porannym spacerze.
-A. Będziemy się tak teraz nawzajem unikać?
-Nie, ja cię nie unikam!
Ciocia chcą to przerwać powiedziała :
-Musimy wychodzić.
-Dobrze! Do zobaczenia. –powiedziałam ogólnie do wujka i
Zacka i wyszłam
1.Czy praca spodoba się Vanessie?
2.Czy Zack coś ukrywa? I czy Nessa o tym się dowie ?
3.Czy ich związek będzie wciąż trwać?
Nie wiem jak Was ale mnie denerwuje już tło tego bloga, w niedługim czasie go zmienię : ]
Ujmę to tak, dręczy mnie pewien fakt że po tej mojej ostatniej "rezygnacji" , wiele osób już tu nie wchodzi i nie czyta i nie wie że blog jest wciąż prowadzony! :( Bo nie widzę komentarzy od wielu osób, które zawsze komentowały....(od początku tego nowego opowiadania) Wiec jeśli nadal czytacie dodajcie krótki komentarz żebym wiedziała że jesteście <3
A i jeszcze jedna prośba niech każdy z Was napisze w komentarzu z jakiego miasta jest !
Kocham Was <3 <3 <3
Jak się cieszę że piszesz następne bo bym nie wytrzymała bez twoich opowiadań. Czytam i chce więcej! Pisz kochana następny jak najszybciej<3. Mysle że Marcel coś wie ale nie chce pozostałym o tym powiedzieć. A Zack zachowuje się nie fair w stosunku do Nessy... To odpowiem na pytania.
OdpowiedzUsuń1.yy... Mysle że tak
2.Zack pewnie coś ukrywa, a Nessa dowie się o tym predzej czy później
3.Nwm ale tak w głębi duszy mam nadzieję że nie będą razem...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńproszę o next, może jeszcze dzisiaj? ii extra! jak coś to jestem z koło polkowic ;*
OdpowiedzUsuńWspaniałe jak zawsze . : D
OdpowiedzUsuńJa mieszkam blisko Rzeszowa . : *
cudowne. *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://becausehopeismostimportant.blogspot.com/ . Prowadzę Go z przyjaciółką! Dopiero zaczynamy , jest prolog. ;)
[ Przepraszam za spam! ]
Hej! Nominowałam Cię do The Veratlie Blogger Award :)
OdpowiedzUsuńWięcej u mnie! http://onedirection-mylife-1d.blogspot.com/
Hey Pati ! Przez ostatnie dni nie miałam siły wejść nawet na blOga. Wszystko sie pokomplikowalo... Ale cały czas myślałam 'czy zmienisz zdanie i nas nie zostawisz ? ' i jesteś ? Jestem bardzo szczęśliwa, ze dalej piszesz :3 Nawet nie wiesz jaka jestem szczęśliwa :) Nowe opowiadanie jest MEGA ŚWIETNE, SUPER EXTRA, KOCHAM JE <3 Nie mogę sie doczekać kolejnego rodzialu!
OdpowiedzUsuńRadom misia :*
UsuńHej kochana :* Mam nadzieję że już wszystko dobrze....
UsuńPamiętaj że ja jestem i możesz do mnie walić z każdym problemem, bez zastanowienia ;]
Kocham xoxoxo <3 <3
świetne! <3 zapraszam do mnie http://www-my-crazy-life.blogspot.com/2013/03/postacie-gowne-alice-parker-ali-wysoka.html ;*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Co do pytań to myślę że niedługo ich związek się zakończy. W końcu heh opowiadanie jest o Niallu xd
OdpowiedzUsuńI pozwolisz jeszcze że wyrażę swoją opinię. Nie podoba mi się nowy wygląd błoga. Te kropeczki na tle były urocze a ten.. no jakoś mi nie odpowiada.. Może jednak namyślisz się na powrót do starego tła ♥
A miejscowość to Warszawa :3
hhahahhaha :D No rozważę zmianę na, być może coś innego ... :D
UsuńKocham <3 <3 ,
Hej . :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz trafiłam na twój blog i widzę,że masz też inne opowiadania (co niezmiernie mnie cieszy bo spodobał mi się twój styl pisania) . Niestety na razie nie mam czasu na czytanie innych , więc jestem na bieżąco tylko z tym. :>
Super piszesz to opowiadanie!I jestem strasznie ciekawa kolejnego rozdziału. :)
Przy okazji jakbyś miała czas zapraszam też do siebie : http://wszystko-jest-idealne.blogspot.com/
[Przepraszam z góry za spam ;c]
Nie wiem czemu tak często słyszę że piszę inaczej niż większość dziewczyn...? :] hahah oczywiście jestem z tego powodu baardzo zadowolona , ale zastanawia mnie to :D
UsuńNo na te wcześniejsze to musisz troszkę czasu znaleźć, trochę tego było :P
Kocham xoxoxo <3